Zamiast monitorów zajmujących dużo miejsca, podłączanych do komputerów chowanych pod biurkiem, możemy dziś korzystać z ładnych, kompaktowych urządzeń All-in-one (AiO), czyli komputerów zintegrowanych z monitorem. W nowoczesnych przedsiębiorstwach dominuje jednak hasło „mobilność”. Pojawiły się nowe możliwości stwarzane przez technologie mobilne. Komputery stacjonarne zostały zastąpione przez lekkie i wydajne ultrabooki, laptopy z ekranem dotykowym czy tablety. Tradycyjne telefony ustąpiły miejsca smartfonom. Mobilność to przede wszystkim możliwość obsługiwania klientów w każdym dogodnym miejscu. Tak przynajmniej to pojęcie zrozumiano w Alior Banku.
Dopieszczeni milionerzy
Doradcy tej instytucji mogą obsługiwać klientów private bankingu poza oddziałami. Są to osoby, które mają środki finansowe przekraczające 400 tys. złotych. Najważniejsi klienci zazwyczaj potrzebują dodatkowych usług, które nie zawsze są dostępne w samoobsługowym systemie transakcyjnym. Obsługa takich klientów wymaga dedykowanego narzędzia – dotychczas była nim aplikacja dostępna tylko w oddziale. Strategia rozwoju Alior Banku postawiła jednak na dotarcie do klientów private banking z pomocą doradcy, który pracuje poza siedzibą banku.
Alior Bank zdecydował się na użycie w tym celu tabletów. Dzięki nim można obsłużyć tych zamożniejszych klientów np. nie w oddziale banku, a u nich w pracy, co znacznie podnosi komfort „bankowania”. Mobilni pracownicy banku doradzają przy inwestycjach, kredytach oraz zarządzaniu aktywami, a także prowadzą analizy rynkowe.
Pracownicy banku zapowiadają, że być może tego typu rozwiązania będą szerzej dostępne. Na razie aplikacja jest wykorzystywana w relacjach z klientami z segmentu private banking. Jednak w obliczu rosnącej popularności analityki danych, potrzeby personalizacji produktów oraz coraz doskonalszych urządzeń mobilnych, należy w przyszłości spodziewać się wdrożenia podobnych rozwiązań na masową skalę. Przy pomocy funkcji dostępnych w ramach aplikacji, każdy klient będzie mógł zapoznać się z ofertą banku nie tylko w biurze obsługi klienta, ale również w dowolnym miejscu - w siedzibie własnej firmy, domu czy kawiarni.
PC w rozmiarze mini
Jeszcze kilka lat temu, komputer biurkowy kojarzył się wyłącznie z czarnym lub kremowym dużym pudłem, które najcześciej ukrywało się pod biurkiem. W wielu firmach i domach, cały czas tak jest. Wg badań Intela na świecie znajduje się ponad 600 mln komputerów starszych niż 4 lata. Zobaczmy jak daleko zaszła ewolucja destkopa.Intel NUC, czyli Next Unit of Computing, to pełnoprawny desktop zamknięty w obudowie o rozmiarach 11 x 11 cm. Taki komputer możesz zmieścić w dłoni. Pomimo bardzo niewielkich rozmiarów jego wydajność pozwala na pracę z wymagającymi aplikacjami. To idealne rozwiązanie do zastosowań biznesowych – pozwala nie tylko zaoszczędzić miejsce na biurkach pracowników (może być montowany z tyłu monitorów – w standardzie znajduje się wieszak VESA), ale też umożliwia ograniczenie zużycia energii w firmie, bo podczas przeglądania Internetu i korzystania z aplikacji biurowych, pobiera przeciętnie 10 W prądu. Dla porównania, 4-letni tradycyjny desktop zużyje w tym samym czasie 65 W energii.
Komputery te dostępne są w wielu wariantach, począwszy od modeli wyposażonych w podstawowe procesory Intel Celeron aż do wersji z procesorem Intel Core i7 zaopatrzonym w zintegrowany układ graficzny najnowszej generacji Intel Iris 6100 pozwalający na płynną grę w popularne gry i komfortową obróbkę materiałów multimedialnych.
Dalszym krokiem w kierunku miniaturyzacji jest Intel Compute Stick, kształtem i rozmiarem przypominający pendrive'a. Ten kieszonkowy komputer podłącza się bezpośrednio do monitora lub telewizora przez HDMI. Waży 54 gramów i ma wbudowane moduły Wi-Fi oraz Bluetooth, czytnik kart microSD oraz pełnowymiarowy port USB 2.0. Intel Compute Stick zamieni niemal każdy współczesny telewizor lub monitor w peceta, który pozwala pracować – edytować dokumenty, przeprowadzać prezentacje, korzystać z Internetu itp. To jednak jedno z wielu możliwych zastosowań. Urządzenie dostępne jest w dwóch wersjach: z systemem Windows*8.1, 2 GB RAM i 32 GB przestrzeni na dane lub systemem Ubuntu, 1 GB RAM i 8 GB przestrzeni na dane. W obu przypadkach urządzenie napędza procesor Intel Atom Z3735F.
Mobilność na ulicach
Rozwiązania mobilne nie są kierowane jedynie do grupy najbogatszych osób. Każdy z nas może na własnej skórze docenić nowoczesne technologie, choćby zamawiając taksówkę. Coraz więcej taksówek jest wyposażonych w terminal służący do zgłaszania stanu, odbierania zleceń, ich realizacji oraz kontaktów z dyspozytornią. Terminal kierowcy taxi raportuje cały czas stan taksówki (jedzie po klienta, wolna, z klientem, przerwa) oraz jej pozycje widoczną na mapie. Taksówkarz posiadający terminal, często jest to tablet, jest informowany o zleceniu zapaleniem się telefonu oraz sygnałem dźwiękowym. Taksówkarz widzi na terminalu przyciski "przyjmij" oraz "odrzuć:, których naciśnięcie realizuje opisaną akcję. Odrzucenie zlecenia może być karane blokadą na określony czas. Gdy taksówkarz przyjmie zlecenie i serwer potwierdzi jego przyznanie, na ekranie pojawią się pełne dane zlecenia.
Dodatkowo, gdy taksówkarz zbliża się do klienta na konfigurowaną w systemie odległość, system może wysłać wiadomość SMS informującą klienta o tym, że taksówka się zbliża. Korzyści są wyraźne. zarówno dla kierowcy, a przede wszystkim dla osób zamawiających taksówki.
Powyższy model jest zbudowany klasycznie. Zlecenia trafiają do kierowcy z dyspozytorni, jednak pojawiły się systemy zamawiania taksówek w modelu peer-to-peer, bezpośrednio łączącym klientów z taksówkarzami. Aplikacja, którą można pobrać za darmo z Android Market i App Store, pozwala na szybki wybór i zamówienie najbliższej, interesującej klienta taksówki, bez względu na miejsce i czas.
Wystarczy uruchomić aplikację, wskazać na mapie wybraną taksówkę, i ją zamówić. System przekazuje zlecenie bezpośrednio do wskazanego na mapie taksówkarza. Ten za pomocą specjalnej aplikacji Android na swoim smartfonie odbiera, potwierdza i realizuje zlecenie. Zamawiający może śledzić na mapie aktualną pozycję zamówionej taksówki.
Korzystanie ze smartfona w taksówce w żaden sposób nie wyklucza przyjmowania zleceń z macierzystej korporacji danego taksówkarza. Co więcej, mogą oni także przyjmować zlecenia przez swój prywatny telefon i stać na postojach. Celem jest optymalizacja czasu pracy taksówkarzy przez minimalizowanie m.in. niepotrzebnych przestojów, które – jak wynika z badań – sięgają nierzadko 2-3 godzin dziennie. Cechą systemu jest także przekazywanie zleceń z krótkim czasem dojazdu do pasażera.
Pasażerowie płacą za kurs zgodnie ze stanem licznika, taryfą oraz cennikiem korporacji, której taksówkę zamówili, a płatność za każdy otrzymany z systemu peer to peer kurs ponosi wyłącznie kierowca taksówki.
Jeszcze więcej możliwości dają użytkownikom tablety z systemem Windows (lub urządzenia 2w1, łączące w sobie funkcje wydajność laptopa i mobilność tabletu). To idealny kompromis pomiędzy maksymalną wygodą pracy, a pełną swobodą i możliwością zabrania urządzenia w dowolne miejsce.
Wygoda dla pracowników biurowych
Nawet drobne z punktu widzenia firmy inwestycje w nowe technologie są w stanie znacznie ułatwić życie pracownikom. Pokażemy to na przykładzie Intel Unite i Intel Wireless Docking.
W większości firm pracownicy borykają się z podobnymi problemami występującymi podczas spotkań. Nie są nimi kłopoty ze sprawnym pokazaniem prezentacji, lecz... podłączenie komputera do ekranu telewizora, projektora czy tablicy interaktywnej. Intel zmierzył się z tym wyzwaniem opracowując system o nazwie Unite. Pozwala on sprawnie i szybko rozpocząć spotkanie oraz daje uczestnikom spotkań możliwość wspólnej pracy nad prezentacją/dokumentami.
W podstawowej formie Intel Unite to platforma wideokonferencyjna służąca do łączenia urządzeń użytkowników z monitorami, projektorami czy tablicami interaktywnymi, bez konieczności używania okablowania i kłopotliwego szukania właściwych złączy. Użytkownicy mogą się łączyć bezprzewodowo i jednocześnie przeglądać widok z czterech ekranów. Sama liczba uczestników spotkania może być znacznie większa. Oprogramowanie Intel Unite jest udostępniane bezpłatnie. Z Unite skorzystają zarówno nowi klienci jak i ci, którzy mają już sale konferencyjne wyposażone w urządzenia do prowadzenia prezentacji. Platforma umożliwia bowiem łatwe wykorzystanie istniejącej infrastruktury.
Intel Wireless Docking to z kolei technologia, która (jak sama nazwa wskazuje) pozwala na dokowanie laptopa bezprzewodowo. Innymi słowy, wszystkie przewody są do takiej stacji dokującej podłączone fizycznie, ale sam laptop już nie. W rezultacie stację dokującą wykorzystującą wspomnianą technologię możemy spokojnie postawić w takim miejscu biurka, w którym podłączone do niej przewody będą nam najmniej przeszkadzać.
Technologia Intel Wireless Docking wykorzystuje do komunikacji z notebookiem standard bezprzewodowej transmisji danych IEEE 802.11ad, pracujący w paśmie 60 GHz i umożliwiający przesyłanie danych z przepustowością nawet 7 Gb/s. Oficjalna nazwa tego standardu to WiGig (skrót od „Wireless Gigabit”). Abyśmy jednak mogli z niego skorzystać, nasz komputer musi spełnić jeden warunek: musi być wyposażony w procesor Intel Core 5. generacji z obsługą technologii vPro oraz moduł sieciowy Intel Tri-Band Wireless-AC 17265. Niektóre z urządzeń spełniających te warunki to HP Elite X2 1011 G1 oraz Dell Latitude 7250, 7450, 5250, 5450, 5550 i 7350.
Fabryka nowej ery
Oczywiście nowoczesne urządzenia mobilne mają swoje miejsce także w firmach produkcyjnych. Tu korzyści są może mniej spektakularne, niż w przypadku rozwiązań dla klientów indywidualnych, ale i cele są nieco inne. Na pierwszy plan wysuwa się możliwość zarządzania flotą urządzeń mobilnych, a przede wszystkim bezpieczeństwo firmowych danych. I tak np. kierownictwo farmaceutycznej Polfy Tarchomin podjęło decyzję o zakupie 190 tabletów z modemami 3G, które zastąpiły dotychczasowe komputery przenośne. Przedstawiciele medyczni mieli już przestarzały sprzęt, bez dostępu do internetu. Wymieniając urządzenia firma zyskała nie tylko nowoczesny sprzęt, ale i zaoszczędziła. Koszt zakupu tabletów był nawet o 50 proc. niższy niż komputerów przenośnych.
Po zakupie tabletów Polfa Tarchomin zdecydowała się na kolejny krok – zapewnienie bezpieczeństwa i zwiększenie kontroli nad urządzeniami mobilnymi. Wybrano system MDM (Mobile Device Management). Rozwiązanie pozwoliło na wprowadzenie procedur zabezpieczających takich jak podwójne logowanie przy uruchamianiu urządzenia i pojedyncze przy jego „wybudzaniu”. Ponadto informacje zapisane na tablecie, zostaną wymazane, jeśli ktoś włoży do urządzenia inną, niż przypisana mu karta SIM. Wówczas nastąpi automatyczne przywrócenie ustawień fabrycznych.
System MDM pozwolił Polfie Tarchomin także na wdrożenie własnego sklepu z aplikacjami. W efekcie przedstawiciele medyczni mogą instalować na tabletach wyłącznie oprogramowanie pochodzące z dedykowanego sklepu. To jeszcze bardziej zwiększa bezpieczeństwo danych firmowych i urządzeń mobilnych.
Dzięki zastosowanym rozwiązaniom podniósł się komfort pracy w Polfie Tarchomin, a firma nie musi już martwić się o ochronę informacji biznesowych. Przedstawiciele mogą na bieżąco wysyłać raporty z wizyty u klientów, natomiast pracownicy działu IT zaoszczędzili czas, który do tej pory poświęcali na obsługę sprzętów. Korzystając z aplikacji administrator w łatwy sposób może zdalnie zarządzać tabletami. Dostępna funkcjonalność pozwala na czyszczenie danych, antymalware, przechowywanie maili, tworzenie kopii zapasowych czy aktualizacje oprogramowania.
Z raportu Lenovo „Komputery w polskich MŚP 2015” wynika, że najważniejszym kryterium wyboru nowego sprzętu jest jego jakość, uważa tak 69 proc. respondentów, a 67 proc. kieruje się niską ceną. Ważna jest także ogólna renoma producenta (37 proc.) i dostawcy (20 proc.). 84 proc. respondentów wskazało na wagę urządzenia. To czynnik, który decyduje o tym, czy urządzenie w ich rozumieniu jest mobilne czy ultramobilne. Należy mieć nadzieję, że w najbliższym czasie pojawi się jeszcze jedno kryterium nazwane na przykład „spodziewane korzyści biznesowe”.
Szukasz porady? Skontaktuj się z ekspertem z Asseco: +48 22 574 88 23; e-mail: piotr.fabjaniak@assecods.pl