Większa realna kwota wynagrodzenia, mały ZUS, możliwość generowania kosztów – takimi hasłami pracodawcy często kuszą swoich podwładnych, proponując przejście na samozatrudnienie. Kto jednak na tym faktycznie zyska?
W przypadku osób, które z racji wykonywanego stanowiska otrzymują wyższe wynagrodzenie, pracodawca ponosi spore koszty związane z ich ubezpieczeniem. Przy wypłacie netto 4000 zł składki ZUS po stronie pracownika wynoszą 1212 zł. Natomiast całkowity koszt jaki ponosi pracodawca to aż 6816 zł.
Przykład.
Suma src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1325372400&de=1356994740&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=gold&colors%5B0%5D=%231f5bac&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Przy przejściu na samozatrudnienie można w takim przypadku zaoszczędzić. Wypłacając byłemu pracownikowi wartość nawet 5645 zł (bez VAT, ponieważ w przypadku czynnych podatników i tak podlega on odliczeniu), przedsiębiorca zyskuje ok 1200 zł miesięcznie, co w rachunku rocznym daje wartość 14.400 zł.
Pracownika nie można zmusić
Przedsiębiorcy powinni jednak pamiętać, że osób zatrudnionych na umowę o pracę nie można zmusić do przejścia na samozatrudnienie. Dodatkowo trzeba mieć na uwadze, że nowy rodzaj współpracy nie może wyglądać tak samo, jak w przypadku wcześniejszego stosunku pracy. Przede wszystkim działalności gospodarczej nie wykonuje się pod kierownictwem innej osoby.
Nie ma w takim wypadku również harmonogramów pracy i sztywnych godzin, które dotyczą pracowników. Reguły współpracy powinny się różnić od wcześniejszego stosunku pracy. W innym przypadku Państwowa Inspekcja Pracy może zarzucić pracodawcy obejście prawa. Konsekwencje mogą również zaistnieć w stosunku do ZUS i urzędu skarbowego.
Co zyskuje pracodawca
Korzyści pracodawcy są namacalne. Oprócz oszczędności finansowych związanych z ubezpieczeniem, zyskuje on na braku:
- urlopu, który przy współpracy nie przysługuje (wypoczynkowy, okolicznościowy, macierzyński, wychowawczy),
- płatnych zwolnień chorobowych - wynagrodzenie może być bowiem zależne np. od ilości roboczogodzin lub ilości zleceń, za czas nieobecności wypłata się nie należy,
- okresu wypowiedzenia - jeśli bowiem taki nie został obwarowany warunkami kontraktu, współpraca może zostać zakończona praktycznie z dnia na dzień,
- obowiązków związanych z zatrudnieniem pracownika, do których można zaliczyć m.in. badania lekarskie, bieżące uzupełnienie akt osobowych, naliczanie i odprowadzanie zaliczek na podatek dochodowy, czy też roczne deklaracje PIT-11.
Dodatkowo może pojawić się oszczędność w postaci sprzętu, który w przypadku pracownika byłby niezbędny. Można tu wymienić np.: komputer, telefon czy samochód.
Zagrożenia dla byłego pracodawcy
Przejście pracownika na samozatrudnienie może również oznaczać zagrożenie dla jego byłego pracodawcy. Może bowiem się zdarzyć, że jako nowo upieczony przedsiębiorca, poczuje on zew wolności i odejdzie. Może również przyjmować zlecenia od innych firm, poświęcając dotychczasowym obowiązkom mniej czasu. Nie ma osób nie zastąpionych, ale są za to takie, których strata może odbić się na działaniu przedsiębiorstwa. W przypadku np. byłych przedstawicieli handlowych istnieje ryzyko, że będą chcieli "zabrać ze sobą” kontrahentów, których sami wyszukali.
Co zyskuje pracownik ?
Pracownik, jako nowy przedsiębiorca może w pierwszym roku działalności korzystać wyłącznie z opodatkowania w formie skali (a więc 18% i 32% - po przekroczeniu progu dochodu 85.528 zł). Wykonując bowiem takie same czynności na rzecz byłego pracodawcy, z podatku liniowego można będzie korzystać dopiero od początku kolejnego roku. Wtedy też stawka podatku mogłaby wynosic19%, bez względu na wysokość uzyskiwanego dochodu. W takim wypadku na samozatrudnienie warto przejść w grudniu, bowiem od stycznia kolejnego roku będzie już możliwe rozliczenie podatkiem liniowym.
Przede wszystkim plusem jest ujmowanie w kosztach wydatków związanych z prowadzoną działalnością. Do tych najbardziej popularnych należą:
- komputer, drukarka, oprogramowanie,
- telefon i Internet,
- wyposażenie jak biurko, krzesło,
- artykuły biurowe,
- samochód (prywatny - rozliczany ewidencją przebiegu pojazdu lub wprowadzony do środków trwałych, nowy - zakupiony na potrzeby firmy bądź w leasingu) oraz wydatki z nim związane (np zakup paliwa).
Przy uczciwym byłym pracodawcy, można również liczyć na wyższe wynagrodzenie, a bezpośrednie korzyści finansowe są z pewnością podstawowym czynnikiem motywującym do przejścia na samozatrudnienie.
Ciemne strony samozatrudnienia
Niestety nie wszystko jest w różowych kolorach. Przedsiębiorca wykonujący te same zlecenia na rzecz byłego pracodawcy, nie może skorzystać z ulgi preferencyjnej ZUS. Musi się więc liczyć z wydatkiem na ubezpieczenie rzędu ok. 1000 zł.
Zagrożeniem z pewnością jest brak ochrony przed zakończeniem współpracy. Przy zleceniach tylko dla jednej firmy, z dnia na dzień można zaprzestać ich wykonywania i tym samym pozostać bez jakichkolwiek dochodów. W takim wypadku mogą ucierpieć przedsiębiorcy, którzy posiadają auta w leasingu. Brak zapłaty kolejnych rat może spowodować odebranie pojazdu. Przepadną zatem wszystkie dotychczas wpłacone raty.
Młodzi przedsiębiorcy powinni także mieć na uwadze, że nie obowiązuje ich już 8-godzinny czas pracy. W przypadku wyższych profitów trzeba czasem liczyć się pracą po 10-12 godzin, w niektórych przypadkach nawet w weekendy. O płatnym urlopie również można zapomnieć, czas wolny oznacza bowiem brak otrzymania zapłaty. Wtedy drink z parasolką na urlopie spędzanym w ciepłych krajach nie smakuje już tak dobrze.
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czy samozatrudnienie jest opłacalne. To zależy bowiem od wielu czynników. Należy przede wszystkim być świadomym zarówno szans jak i zagrożeń. Warto również przeliczyć wartość nowego wynagrodzenia, czy będzie ono adekwatne do ponoszonych kosztów i wysiłku włożonego w pracę. Dobrze też pomyśleć o alternatywie, w postaci choćby jeszcze jednej firmy, z którą nawiąże się współpracę. Wtedy też przedsiębiorca będzie mógł spać spokojnie, bez obaw, że pozostanie bez żadnych dochodów w przypadku zerwania jednego z kontraktów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Pracodawcy mniej hojni. Winny kryzys Pod koniec roku pracownicy liczą na świąteczne prezenty od swoich pracodawców. | |
Pokaż się młodym i aktywnym. Masz tydzień 8 listopada 2012 r. zostanie zainaugurowany Światowy Tydzień Przedsiębiorczości. | |
Dają pracownikom świadczenia, ale... Przedsiębiorstwa proponują zatrudnionym szkolenia, kursy zawodowe, opiekę medyczną, udział w konferencjach branżowych oraz zajęcia sportowe. |