Zapewnienia, że daniną solidarnościową na niepełnosprawnych zostaną objęci najbogatsi, którzy zarabiają ponad milion złotych rocznie, okazały się rządowym fake newsem. Ciężar nowego podatku odczują średnie rodzinne firmy i przedstawiciele wolnych zawodów.
"Tak rząd karze za przedsiębiorczość" - pisze wtorkowa "Rzeczpospolita". Gazeta pisze, że eksperci podatkowi nie mają złudzeń, że dodatkowy podatek dochodowy o stawce 4 proc. uderzy głównie w średnie rodzinne firmy i wolne zawody.
- Z szacunkowych danych wynika, że tak zwana danina solidarnościowa w ponad 70 proc. obejmie przedsiębiorców - mówi gazecie Łukasz Czucharski, ekspert podatkowy Pracodawców RP. - To kolejne profiskalne działanie, które podnosi obciążenia polskiego biznesu - zwraca uwagę.
Michał Wojtas z kancelarii podatkowej EOL podkreśla, że nowego podatku nie zapłacą tylko ci, którzy zarabiają ponad milion złotych rocznie. Fiskus sięgnie do kieszeni każdego przedsiębiorcy, który płaci zryczałtowane składki ZUS.
Z kolei Marek Kolibski, radca prawny z kancelarii KNDP, podkreśla, że danina solidarnościowa podważa ideę podatku liniowego, z którego od lat korzystają polskie rodzinne firmy. W praktyce oznacza bowiem, że powyżej 1 mln zł dochodu pojawia się dodatkowy próg podatkowy 23 proc.
Czytaj też: href="https://msp.money.pl/wiadomosci/podatki/artykul/pan-zaplaci-pani-zaplaci-na-danine,154,0,2411162.html">Pan zapłaci, pani zapłaci. Na daninę solidarnościową zrzucą się szefowie każdego pracownika i przedsiębiorcy
Kolibski mówi, że podatek liniowy był wybierany przez dające zatrudnienie stabilne polskie firmy z dobrymi perspektywami, które rezygnowały z większości ulgi zwolnień podatkowych w zamian za stałą stawkę podatku dochodowego. Takich firm jest ponad pół miliona.
Michał Wojtas podkreśla, że danina solidarnościowa to cios w rodzimy biznes, bo działające na polskim rynku zagraniczne firmy wybierają CIT. Dla rodzinnych firm przejście na CIT to problem, bo skorzystanie z zysku firmy oznacza wtedy konieczność zapłaty dodatkowego podatku PIT.
Warto przypomnieć, że rząd właśnie pod hasłem wspierania polskich firm obniżył stawkę CIT do 15 proc. w przypadku spółek kapitałowych osiągających do miliona euro obrotu rocznie. Z tej formy opodatkowania korzysta wciąż stosunkowo niewiele polskich przedsiębiorców.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl