- Jest jeszcze o co walczyć – powiedziała Barbara Kaśnikowska, zastępca prezesa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, podczas konferencji dotyczącej podsumowania prac Grup Roboczych ds. Oceny Projektów Sektorowego Programu Operacyjnego Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw (działania dla MŚP).
Rekomendowane do datacji wnioski złożone w ramach działania 2.1 (doradztwo) SPO WKP w pierwszej rundzie wyczerpały zaledwie 4% budżetu. Budżet na to działanie wynosi 33 mln euro. Łączna wartość wniosków rekomendowanych do datacji wynosi 4,70 mln zł. Jeśli zaś chodzi o działanie 2.3 (inwestycje) SPO WKP cały budżet wynosi 359 mln euro. Po pierwszej rundzie wartość rekomendowanych do wsparcia wniosków wynosi 395 mln zł, ale wnioskowana kwota wyczerpuje jedynie 27% budżetu. Pozostaje więc jeszcze 73% całego budżetu na to działanie.
- Jeśli utrzyma się taki poziom wykorzystania środków, tych pieniędzy wystarczy do końca – powiedziała zastępca prezesa PARP. Być może jednak te dane zmienią się po drugiej rundzie aplikacyjnej, gdyż składanych wniosków jest jeszcze więcej niż w pierwszej. Jak mówiła Barbara Kaśnikowska, urzędom wdrażającym i zarządzającym zależy na szybkim zakontraktowaniu wszystkich środków. - Im szybciej zakontraktujemy środki, im szybciej przedsiębiorcy zrealizują projekty, tym większe są szanse na zakontraktowanie oszczędności – wyjaśniała.
- Z doświadczeń we wdrażaniu programu PHARE wynika, że ok. 20% budżetu nie zostało wykorzystane. Pieniądze były zakontraktowane wszystkie. Ale w pewnej części musiały zostać zwracane z różnych powodów. Ponieważ zwroty nastąpiły późno, pieniądze te przepadły, gdyż z powodów czasowych nie można ich było ponownie zakontraktować - tłumaczyła Barbara Kaśnikowska. - Jeśli więc i tutaj zachowałaby się ta tendencja, w naszym interesie jest, żeby te pieniądze wcześniej zakontraktować, wcześniej rozliczyć. By mieć wiedzę, jakie powstaną oszczędności, by zdążyć te zaoszczędzone środki zakontraktować.
