Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Emeryci dostaną ponad 4,5 mld zł więcej. Najbiedniejsi po 20 złotych

0
Podziel się:

Minister finansów ma problem - musi zapłacić emerytom więcej, niż zamierzał. To może skłonić rząd do zmiany zasad waloryzacji.

Emeryci dostaną ponad 4,5 mld zł więcej. Najbiedniejsi po 20 złotych
(kprm.gov.pl)

Na tegoroczną waloryzację emerytur i rent minister Jacek Rostowski będzie musiał znaleźć w budżecie ponad pół mld zł więcej, niż planował. Problem ze złym oszacowaniem wysokości waloryzacji pojawia się już po raz kolejny. Czy rząd zmieni zasady podwyższania świadczeń?

Marcowa podwyżka to o 3,1 procent więcej dla każdego emeryta i rencisty. Pobierający emeryturę średnią - 1613 zł - zyska 50 zł miesięcznie, a osoba ze świadczeniem najniższym - 706,29 zł - dostanie o 22 zł więcej. Wypłata dla seniora, który dostawał do tej pory 2500 zł wzrośnie o ponad 77 złotych.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/100/124004.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/zawadzka;budzet;beda;ratowac;emeryci?;75,0,769611.html) Zawadzka: Budżet będą ratować emeryci?Jednak ten rok może być ostatnim, w którym wzrost świadczeń rozliczany będzie procentowo. Zarówno premier, jak i minister pracy Jolanta Fedak, zapowiadali, że pieniądze na podwyżki dla emerytów i rencistów dzielone powinny być kwotowo.

- _ To rozwiązanie korzystne dla rządu. W ustawie budżetowej można by wtedy zapisać stałą kwotę na waloryzację, bez względu na wskaźnik inflacji i wzrost płac - od których obecnie uzależnione są podwyżki - minister finansów nie musiałby co roku szukać dodatkowych pieniędzy _ - mówi Money.pl ekonomista Janusz Jankowiak.

Każdemu po równo?

Jeśli ten sposób waloryzacji wejdzie w życie, pobierający najniższe świadczenia zyskają 260 zł rocznie - ich miesięczna podwyżka wyniosłaby 43 zamiast obecnych 22 złotych.

Z kolei przy świadczeniu średnim emeryt straciłby 77 złotych w skali roku - jego miesięczna emerytura byłaby zwiększona nie, jak obecnie, o 50 zł, a tylko o 43 złote. Na _ urawniłowce _ najwięcej, rzecz jasna, straciliby najbogatsi - pobierający 2500 zł emerytury rocznie dostaliby podwyżkę rocznie o ponad 400 złotych mniejszą niż obecnie.

Kto zyska, a kto straci na zmianie sposobu waloryzacji
obecna wysokość świadczenia po waloryzacji procentowej (od 1 marca 2011 r.) wzrost o kwotę wzrost świadczenia przy waloryzacji kwotowej miesięczny zysk/strata na zmianie metody roczny zysk/strata na zmianie metody
wyższa emerytura 2.500,00 zł 2.577,50 zł 77,50 zł 2 543,58 zł -33,92 zł -407,09 zł
przeciętna emerytura 1.613,00 zł 1.663,00 zł 50,00 zł 1.656,58 zł -6,43 zł -77,12 zł
przeciętna renta 1.278,00 zł 1.317,62 zł 39,62 zł 1.321,58 zł 3,96 zł 47,50 zł
najniższa emerytura 706,29 zł 728,18 zł 21,89 zł 749,87 zł 21,68 zł 260,17 zł

Rząd nie da się już zaskoczyć podwyżkami?

Wprawdzie wiceminister pracy Marek Bucior zapewniał wczoraj, że obecnie Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej nie prowadzi prac nad takimi zmianami, jednak rządowi zostało na ich wprowadzenie jeszcze 10 miesięcy. A gabinet Tuska nie ukrywa, że zmiany w systemie są potrzebne.

Problem z dokładnym prognozowaniem wskaźników waloryzacyjnych i wynikająca z niego _ emerytalna dziura _ może skłonić rząd do przyspieszenia zmian w metodzie waloryzacji. Szczegółów jeszcze nie znamy.

Wiceminister Bucior wyjaśnił, że w ostatnim okresie napływają do resortu pracy przeciwstawne wnioski i postulaty w tej sprawie. _ - Są to propozycje zastąpienia waloryzacji procentowej waloryzacją kwotową, pozostawienia obowiązujących zasad waloryzacji świadczeń, czy też wprowadzenia waloryzacji procentowo-kwotowej _ - informuje Bucior.

Kwota dzielona między emerytów może być liczona - jak obecnie - na podstawie wzrostu cen koszyka głównych wydatków w gospodarstwach emerytów i rencistów oraz średniej płacy lub jako suma pieniędzy zadekretowana odgórnie przy tworzeniu budżetu na następny rok. To drugie rozwiązanie wydaje się dla rządu korzystniejsze, ponieważ nie byłby zaskakiwany w trakcie roku poziomem koniecznych podwyżek.

Zwłaszcza, że _ dziura waloryzacyjna _ pojawia się w budżecie już po raz kolejny. W 2010 sięgnęła ona 700 milionów złotych, a w obecnym przekroczy 500 mln złotych.

Z tegoroczną podwyżką, rząd poradzi sobie zapewne bez sięgania do naszych kieszeni. _ - Nawet jeśli na waloryzację emerytur trzeba będzie przeznaczyć więcej środków niż zakładano, to myślę, że rząd nie będzie musiał nic w tym celu robić. Warto zauważyć, że w ciągu ostatnich 10 lat budżet był zawsze planowany z pewnym zapasem, rząd nie realizował deficytu w stu procentach _ - mówi prof. Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

Standard życia emerytów coraz niższy

Rząd tłumaczy konieczność waloryzacji troską o najbiedniejszych. Podwyżki rzędu 20 złotych miesięcznie przy wypłacie podstawowej w wysokości 706 złotych to nadal kwota poniżej minimum socjalnego. Jednak nawet _ przeciętny _ emeryt jest w coraz gorszej sytuacji. O ile jeszcze osiem lat temu jego świadczenie było na poziomie dwóch trzecich średniej pensji, teraz zbliża się do połowy tego, co zarabiają ludzie na etacie.

Źródło: obliczenia Money.pl.
Podstawa obliczeń na lata 2002-2009: raport ZUS _ Ważniejsze informacje z zakresu ubezpieczeń społecznych 2009 _; na rok 2010: Wstępna informacja ZUS za 2010 rok - dane szacunkowe.
W obliczeniach uwzględniliśmy średnie płace bez składek ZUS.

Wprowadzenie waloryzacji kwotowej ten wskaźnik jeszcze pomniejszy. Zwłaszcza, że - według analizy Money.pl - w tym roku rozpocznie się pokryzysowy wzrost płac, więc relacja średniej emerytury do średniej pensji prawdopodobnie będzie nadal spadać.

Ostatnie wzrosty średniej emerytury były bardzo małe. Od początku 2009 roku do grudnia 2010 zwiększyła się ona zaledwie o jeden procent.

źródło: ZUS

Zmiana sposobu waloryzacji nie pomoże w zwiększeniu wysokości obecnych emerytur. Jeśli wybrana zostałaby opcja z kwotą zapisaną na stałe w budżecie, niezależną od wskaźników inflacyjnych i płacowych, poziom życia seniorów najprawdopodobniej wręcz by się obniżył. Trzeba będzie więc patrzeć rządowi na ręce, by pod trudnym do zakwestionowania pretekstem ulżenia najuboższym, nie ratował budżetu kosztem emerytów.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/180/t86452.jpg ) ] (http://www.money.pl/emerytury/wiadomosci/artykul/fedak;zapewnia;emerytury;beda;wyzsze,188,0,745916.html) Fedak zapewnia: Emerytury będą wyższe Nie będą się też tak mocno wahać - mówi minister pracy o planach zmniejszenia składki do OFE.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/40/t74792.jpg ) ] (http://www.money.pl/emerytury/wiadomosci/artykul/rzad;chce;zaoszczedzic;na;emerytach,156,0,736412.html) Rząd chce zaoszczędzić na emerytach Fedak: Planujemy je rewaloryzować naprzemiennie z rentami.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/236/t98540.jpg ) ] (http://www.money.pl/podatki/wiadomosci/artykul/podatkowe;latanie;budzetu;sprawdz;ile;zabierze;ci;rzad,50,0,729650.html) Podatkowe łatanie budżetu. Sprawdź, ile zabierze ci rząd Zmiany w VAT na paliwo - 140 zł miesięcznie więcej, VAT na żywność - kilkadziesiąt złotych. Znikną ulgi na biopaliwa. W górę pójdzie akcyza.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/223/t49375.jpg ) ] (http://www.money.pl/emerytury/raporty/artykul/emeryci;i;rencisci;dostana;o;6;2;mld;zl;wiecej,210,0,593874.html) Emeryci i renciści dostaną o 6,2 mld zł więcej Podwyżki będą o 700 mln zł droższe niż zakładał minister finansów.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)