Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Firmy rodzinne coraz rzadziej narzekają. Optymizm rośnie

10
Podziel się:

Odsetek polskich firm rodzinnych, które pozytywnie oceniają własną sytuację ekonomiczną wzrósł o 9 pkt proc. do 56 proc. - wynika z piątej edycji badania KPMG przeprowadzonego wśród 900 europejskich firm rodzinnych, w tym 139 z Polski. Jednocześnie jeden na trzech respondentów z Polski ocenia swoją sytuację neutralnie. Odsetek ocen złych i bardzo złych zmalał o 3 pkt proc, osiągając 10 proc., podano również.

Firmy rodzinne coraz rzadziej narzekają. Optymizm rośnie
(mavo, Shutterstock)

- Firmy rodzinne w Polsce oceniają swoją sytuację i patrzą w przyszłość ze znacznie większym optymizmem niż rok temu. Taka postawa respondentów z Polski może być tłumaczona lepszymi wynikami w obszarze przychodów, zatrudnienia, a także działalności zagranicznej. W Europie mamy natomiast do czynienia z delikatnie słabnącym optymizmem - kolejny rok z rzędu udział firm pozytywnie oceniających swoją sytuację ekonomiczną przekroczył 70 proc., jednak jest on o 3 pkt proc. niższy w porównaniu z wynikami poprzedniego badania - powiedział partner w dziale doradztwa podatkowego Andrzej Bernatek, cytowany w komunikacie.

W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy aż 42 proc. polskich respondentów zwiększyło swoje przychody, odnotowując wzrost o 20 pkt proc. w porównaniu z poprzednią edycją badania. W tym samym czasie zmniejszył się udział spółek, których przychody spadły (21 proc. w porównaniu z 27 proc. w ubiegłym roku), natomiast 37 proc. polskich firm utrzymało przychody na tym samym poziomie. Do 29 proc. wzrósł odsetek firm rodzinnych, które zwiększyły liczbę zatrudnionych osób (wzrost o 12 pkt proc.). Zaledwie 12 proc. spółek zmniejszyło zatrudnienie (20 proc. w poprzedniej edycji), a 59 proc. utrzymało ten sam poziom zatrudnienia. Z kolei odsetek firm, które zwiększyły działalność zagraniczną, wzrósł o 5 pkt proc.

"Identyfikując swoje przyszłe cele, liderzy polskich i europejskich firm rodzinnych jako dwa najważniejsze priorytety wskazali zwiększenie zyskowności (odpowiednio 53 proc. i 57 proc.) oraz zwiększenie przychodów (odpowiednio 45 proc. i 34 proc.). W Polsce priorytetem, znacznie częściej wymienianym niż w firmach europejskich, jest przyciąganie nowych, utalentowanych pracowników (26 proc.)" - czytamy w komunikacie.

Rozbieżność pomiędzy Polską a pozostałymi krajami europejskimi jest widoczna w kwestii zwiększenia innowacyjności, która wydaje się nie być aż tak ważnym priorytetem dla polskich firm rodzinnych (14 proc. w porównaniu do 25 proc. w Europie). Najmniejszy odsetek firm, zarówno polskich, jak i europejskich, planuje szkolić swoich obecnych pracowników (odpowiednio 8 proc. i 13 proc.), podano również.

- Biorąc pod uwagę sytuację na rynku pracy oraz uwarunkowania demograficzne wydaje się, że zapewnienie odpowiedniej kadry pozostanie dla polskich przedsiębiorców istotnym problemem w najbliższych latach. Sytuację w zakresie pozyskiwania nowych, utalentowanych pracowników pogarszać może także stosunkowo niski priorytet przyznawany przez polskich przedsiębiorców zwiększeniu innowacyjności - powiedział partner w dziale audytu w KPMG w Polsce Wojciech Stopka, również cytowany w komunikacie,

W badaniu 59 proc. polskich firm rodzinnych zadeklarowało, że posiada plany inwestycyjne na najbliższą przyszłość - odsetek wzrósł o 5 pkt proc. w porównaniu z ubiegłoroczną edycją badania, podano również.

- Firmy rodzinne z Polski, które planują inwestycje, deklarują przeznaczenie swojego kapitału kolejno na inwestycje w działalność podstawową (59 proc.), inwestycje w rekrutację i szkolenia (20 proc.), inwestycje w dywersyfikację (20 proc.). Największą rozbieżność między firmami polskimi i europejskimi można zaobserwować w obszarze planowanych inwestycji w nowe technologie (odpowiednio 16 proc. i 52 proc.) oraz inwestycje w umiędzynarodowienie firmy (odpowiednio 5 proc. i 40 proc.). To niestety wyraźnie wskazuje, że firmy europejskie bardziej od polskich chcą wiązać swoją przyszłość z nowymi rynkami i innowacyjnością - powiedział partner w dziale audytu Mirosław Grabarek, cytowany w komunikacie.

Najczęściej planowaną strategiczną zmianą w perspektywie roku wśród polskich firm rodzinnych jest przekazanie własności kolejnemu pokoleniu (18 proc.) lub przekazanie im zarządu nad spółką (15 proc.), podano również.

Raport "Barometr firm rodzinnych" jest piątą edycją europejskiego raportu KPMG przeprowadzanego w wybranych krajach Europy przeprowadzony metodą wywiadów internetowych (CAWI, ang. Computer Assisted Web Interview) w dniach 1 maja - 30 lipca 2016 roku. Zebrano 900 odpowiedzi, z czego 139 pochodziło z Polski.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
współwłaścici...
8 lat temu
Super , tylko dlaczego w mojej dzielnicy zamknęły się 3 firmy rodzinne. Dobrobyt ich rozłożył?
analfabeta
8 lat temu
No to teraz dostaną kolejny raz po garbie od rządu dobrej zmiany i się skończy optymizm.
leo
8 lat temu
pisze ktoś artykuł co mnie ma pojęcia o firmie rodzinnej.Chyba ze to firmy rodzinne z PIS.pozdrawiam
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
maly przedsie...
8 lat temu
Jestesmy tlamieni przez system z dnia na dzien petla na szyi sie zaciska Ten kto proboje byc samodzielny jest na starcie juz stracony.Zamet ichaos w ustawach i przepisach zmusza nas normalnych ludzi do kombinacji.Chca zebyl blagal o kredyty i byl zaleznyod systemu Przykre ale tak jest
mały wyborca
8 lat temu
P-artia I-rracjonalnych S-ocjalistów z I sekretarzem Jarosławem Kaczyńskim no i jego kumpli-dupowłazów.
drobny przeds...
8 lat temu
Kupując auta dajemy pracę fabrykom,salonom samochodowym,serwisom no i urzędnikom a rząd chce by Polscy przedsiębiorcy nie mieli prawa odliczania sobie tego w kosztach.Uważam,że kupno samochodu w firmie jest dźwignią napędową gospodarki chyba,że nie mamy kupować nowych aut??
gość
8 lat temu
macie , co chcieliście :(
Michał
8 lat temu
Następne czuby z następnego rządu w grze pozorów piszą prawa dla działalności gospodarczej nic nie mówiąc, że poprzednie czuby napisały już ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, i jeszcze następne blubry o przywilejach działalności gospodarczej które okazały się materiałami do podtarcia. Teraz ci schylają się do kibla po te materiały by je przepisać zaczynając od końca. Nie wiedzą z kim mają do czynienia te parchy których szczytem kariery był angaż na pracownika najemnego. A, o właścicielu środków produkcji to czytali w szkole.