Na rachunkach firm jest ponad 240 mld zł, trzeba je zachęcać do wykorzystania tego kapitału. Pobudzeniu aktywności gospodarczej będzie też służyć deregulacja, środki unijne i programy kredytowe - zagraniczne i krajowe - mówi wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki.
- Chcemy pobudzić aktywność gospodarczą przez odpowiednie regulacje, deregulację, poprzez wykorzystanie pewnych możliwości będących w kompetencjach politycznych i gospodarczych naszego resortu - powiedział Morawiecki na poniedziałkowym posiedzeniu sejmowej komisji gospodarki.
Dodał, że na rachunkach firm jest zgromadzonych obecnie ponad 240 mld zł i trzeba aktywizować wykorzystanie tego kapitału. Jego zdaniem państwo polskie powinno stworzyć warunki dla inwestycji - żeby ich prowadzenie było jak najłatwiejsze.
- Ja nie liczę, że te wszystkie środki zostaną wykorzystane, bo jakiś bufor płynnościowy jest potrzebny firmom do normalnego działania. Ale niech 1/3 czy 1/4 tych 240 mld zł w szybki sposób zostanie uruchomiona, to, wraz z lewarem kredytowym, to pierwszy poważny impuls rozwojowy, impuls inwestycyjny - zaznaczył.
Dodał, że kolejne impulsy to: środki unijne, programy kredytowe, zarówno zagraniczne i krajowe (np. plan Junckera, środki z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, celowe fundusze zamknięte spółek oraz wzmocnienie Polskich Inwestycji Rozwojowych.