Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Fiskus skontroluje handel w internecie

0
Podziel się:

Resort finansów chce zaostrzyć kontrole u podatników zajmujących się handlem internetowym. Duża część transakcji nie jest bowiem zgłaszana do opodatkowania.

Fiskus skontroluje handel w internecie

Resort finansów chce zaostrzyć kontrole u podatników zajmujących się handlem internetowym. Duża część transakcji nie jest bowiem zgłaszana do opodatkowania - podaje "Gazeta Prawna".

Zdaniem ekspertów dotarcie do osób, które przez internetowe aukcje prowadzą niezarejestrowaną działalność gospodarczą, nie będzie trudne - czytamy w dzienniku.

Urzędnicy w tym roku planowo mają się zająć kontrolą handlu w internecie - podaje gazeta. Nic dziwnego, bo wartość handlu w polskiej sieci tylko w 2006 roku oszacowano na 5 mld złotych. W wyniku 53 kontroli przeprowadzonych w ubiegłym roku przez urzędy wydały decyzje karne na łączną kwotę 2,3 mln złotych - podaje gazeta.

Transakcje handlowe prowadzone w sieci są opodatkowane tak jak inne umowy sprzedaży. Zdaniem eksperta cytowanego przez dziennik podatnicy, którzy chcą zmniejszyć ryzyko spotkania z fiskusem powinni sprawdzić wymogi podatkowe związane z transakcjami w internecie, m.in. w zakresie płacenia podatku VAT.

_ Wartość handlu w polskiej sieci tylko w 2006 roku oszacowano na 5 mld złotych. W wyniku 53 kontroli przeprowadzonych w ubiegłym roku przez urzędy wydały decyzje karne na łączną kwotę 2,3 mln złotych. _Przykładowo jeżeli podatnik przekroczy limit wartości sprzedaży opodatkowanej w roku podatkowym w wysokości 10 tysięcy euro będzie obciążony obowiązkiem naliczenia VAT. Jeżeli tego nie uczyni, ryzykuje postawieniem mu zarzutu narażenia Skarbu Państwa na uszczuplenie należności podatkowych.

Z kolei jeśli sprzedaż rzeczy ruchomych, która nie jest wykonywana w ramach działalności, następuje przed upływem 6 miesięcy od dnia ich nabycia, rodzi obowiązek zapłaty zryczałtowanego PIT - wylicza „Gazeta Prawna".

Osoby, które znajdą się na celowniku fiskusa, najczęściej wzywane są do złożenia wyjaśnień, np. w sprawie wysokości zadeklarowanego za dany rok podatku dochodowego. Podatnik nie jest jednak bezbronny. Przysługuje mu bowiem prawo do czynnego udziału w postępowaniu, uzyskiwanie informacji o tym co się dzieje w jego trakcie. Może też przeglądać zgromadzone przez urząd dokumenty, składać do nich wyjaśnienia. Może też złożyć odwołanie od niekorzystnej decyzji urzędu.

Zdaniem Marka Bytofa, doradcy podatkowego, zapowiedź zaostrzenia kontroli handlu w internecie to raczej akcja medialna, która ma charakter prewencyjny. Jego zdaniem fiskusowi nie uda się skontrolować zbyt dużej liczby podatników, ze względu na braki kadrowe. Poza tym utrudnia to konieczność żmudnego i długotrwałego postępowania podatkowego - czytamy w dzienniku.

wiadomości
porady
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)