Grupa ING planuje zwolnić 7 tys. osób. Zamiast w ludzi, firma zainwestuje w platformy cyfrowe. W ten sposób chce zaoszczędzić aż 900 mln euro rocznie.
Pracę straci mniej więcej 12 procent wszystkich pracowników firmy - na całym świecie grupa zatrudnia 52 tys. osób. Największe zwolnienia planowane są w Holandii i Belgii. Tam zwolnionych zostanie w sumie 5,8 tys. osób - 3,5 tys. w Belgii i 2,3 w Holandii. W obu krajach zniknie część placówek.
Po co oszczędności? W tym samym czasie firma zapowiedziała, że zainwestuje aż 800 mln euro w rozbudowę platform technologicznych. Nowe systemy będą wdrażane w ciągu najbliższych pięciu lat i mają pozwolić firmie konkurować w Hiszpanii, Włoszech, Francji, Austrii i Czechach. Taka strategia sprawdziła się między innymi w Niemczech - ING od lat ogranicza tam "fizyczną" obecność placówek i pracowników kosztem internetu. W ten sposób udało się odbić część klientów Deutsche Banku.
W ostatnim czasie kilka europejskich banków ogłosiło podobne plany restrukturyzacji lub zweryfikowały swoje plany finansowe na bardziej ostrożne. Problemy sektora bankowego w Europie to kombinacja kilku czynników - rekordowo niskich stóp procentowych, surowszych regulacji i powolnego wzrostu gospodarczego.
W ubiegłym tygodniu w Niemczech Commerzbank AG poinformował, że zredukuje siłę roboczą o 9,6 tys. miejsc pracy w celu przywrócenia rentowności, w Hiszpanii Banco Santander obniżył niektóre cele finansowe, a w Holandii ABN Amro Group planuje zlikwidować ponad 1000 miejsc pracy.
Na razie jednak nie wiadomo, jakie plany wobec polskich pracowników ma ING i czy dojdzie w naszym kraju do cięć.
Pod koniec czerwca w Polsce było 14097 placówek bankowych. Porównując rok do roku, liczba ta zmniejszyła się o 700 - wynika z danych Komisji Nadzoru Finansowego. Wyraźny trend spadkowy utrzymuje się od trzech lat. Łączna liczba oddziałów, przedstawicielstw, filii i punktów obsługi klienta sięgała wtedy 15,5 tys. Dziś jest to już nieco ponad 14 tys. Na przestrzeni ostatnich trzech lat zatrudnienie w Polsce w bankach zmniejszyło się o 7292 etaty do poziomu 93864. Pod koniec 2009 roku banki zatrudniały ponad 107 tys. osób.