- Rząd pracuje nad szczegółową koncepcją systemu podatkowego, który ma tworzyć dobre warunki dla przedsiębiorców - powiedział w środę w rozmowie z dziennikarzami rzecznik rządu Rafał Bochenek. Dodał, że przedsiębiorcy będą traktowani "w sposób preferencyjny".
We wtorek premier Beata Szydło poinformowała, że rząd pracuje nad uproszczeniem systemu podatkowego."Rozwiązania przewidują premię dla przedsiębiorców w jednolitym podatku" - napisała na twitterze szefowa rządu.
Bochenek pytany w środę w Sejmie przez dziennikarzy o to, czy zlikwidowany zostanie podatek liniowy dla przedsiębiorców, odpowiedział, że w tym momencie przygotowywana jest szczegółowa koncepcja, jak jednolity podatek ma wyglądać, a we wtorek na ten temat rozmawiał Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów.
- Poczekajmy cierpliwie na ostateczną koncepcję, ona wkrótce stanie na rządzie i będzie wypracowana i przedstawiona - powiedział.
- Chodzi nam o to, aby ten podatek był możliwie sprawiedliwy, by tworzył dobre warunki gospodarowania dla przedsiębiorców, tak aby mogli rozwijać swoje firmy i był przede wszystkim prostszy, przejrzystszy i łatwiejszy - podkreślił rzecznik rządu.
Bochenek był również pytany o premię dla przedsiębiorców, które zapowiedziała we wtorek na twitterze premier Beata Szydło. - Te osoby, które będą prowadziły tę działalność, będą w sposób preferencyjny, w sposób bonusowy traktowane, chodzi o to, aby docenić te osoby, które ryzykują bardzo często swój majątek, poświęcają swój czas prywatny po to, by zaangażować się w otwarcie firmy, by ją prowadzić - dodał.
Zaznaczył, że odpowiednie rozwiązania legislacyjne są aktualnie przygotowywane. - Zależy nam na tym, aby ten podatek, te rozwiązania, które zostaną przyjęte, odpowiadały również na zapotrzebowania środowiska przedsiębiorców, aby również ta koncepcja, która zostanie przygotowana, odpowiadała w jakiś sposób również na te problemy, bolączki, z którymi przez ostatnie 25 lat wielu przedsiębiorców się borykało - powiedział rzecznik rząd.
Na początku października szef Komitetu Stałego Rady Ministrów i p.o. ministra Skarbu Państwa Henryk Kowalczyk mówił, że jednolity podatek ma uprościć system rozliczeń, zmniejszyć obciążenia dla prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, zakłada także wyższe podatki dla najlepiej zarabiających.
- Jednolity podatek ma uprościć sam system rozliczania, ma być obojętny dla budżetu, ale też nie ukrywam, chcemy zmniejszyć obciążenia dla prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, żeby nie startowali od kwoty prawie 1200 zł tej składki obowiązkowej (...) żeby to urealnić, np. 400 zł, 500 zł - powiedział Kowalczyk w Radiu Zet. Dodał wówczas, że "nowy jednolity podatek to jest twardy plan, bardzo trudny plan". Ma on zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2018 r.