Karta podatkowa pozostanie – tak, według Pulsu Biznesu, zadecydowała minister finansów Zyta Gilowska.
Karta podatkowa i ryczałt od przychodów ewidencjonowanych to najprostsze sposoby rozliczania się z fiskusem. Wybierane są przede wszystkim przez małych przedsiębiorców, bo pozwalają ograniczyć do minimum formalności księgowe. Dzięki temu małe firmy nie muszą obawiać się, że popełnią błąd przy prowadzeniu ewidencji. Proponowana przez minister Zytę Gilowską reforma systemu podatkowego miała je jednak zlikwidować.
Jak twierdzi Puls Biznesu, o pozostawieniu karty podatkowej zadecydowała osobiście Zyta Gilowska.
Ucieszą się z tego zapewne władze gmin, gdyż całość opłaty z karty podatkowej zasila ich budżety.