Rządowy projekt nowelizacji niektórych ustaw określających warunki prowadzenia działalności innowacyjnej, przygotowany przez resort nauki, wprowadza system instrumentów premiujących i zachęcających do podejmowania działalności innowacyjnej.
Nad sprawozdaniem sejmowych komisji ws. projektu debatował we wtorek Sejm. Podczas debaty przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych, które zabrały w niej głos (PiS, PO, Nowoczesna i PSL), pozytywnie odnieśli się do projektu i zapowiedzieli jego poparcie. PO zaproponuje jednak do projektu dwie poprawki.
Poseł sprawozdawca Marcin Horała (PiS) ocenił, że projekt odpowiada na problem wyczerpywania się modelu rozwoju gospodarki opierającej się na taniej sile roboczej i na "rabunkowej eksploatacji" nieodnawialnego zasobu naturalnego. Zdaniem posła, aby przejść do gospodarki, w której Polacy zarabiają dobrze i na stabilnych warunkach, "musimy przejść do gospodarki opartej na wiedzy, na innowacjach, na gospodarce tworzącej produkt i usługi wysokiej jakości i wysokomarżowe". - Celem projektu jest skonstruowanie szeregu instrumentów, które będą premiować innowacyjną działalność - podsumował Horała.
Poinformował, że podczas prac sejmowych komisji zaproponowano do projektu merytoryczne poprawki. Jedna z nich usuwa przepisy, które przesądzały, że ulga podatkowa na badania i rozwój stanowi dozwoloną pomoc publiczną. Inna z poprawek dotyczy dotacji przyznanej jednostkom naukowym na utrzymanie potencjału badawczego. 2 proc. tych środków jednostki będą musiały przeznaczać na finansowanie działań związanych z komercjalizacją wyników badań naukowych i prac rozwojowych; wcześniej w projekcie proponowano, aby było to 0,5 proc. Kolejna poprawka przewiduje możliwość wspierania polskich technologii środowiskowych (w kraju i za granicą) przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Horała wyjaśnił, że ta poprawka związana jest z realizacją zaleceń pokontrolnych NIK.
- Nie mam wątpliwości, że to projekt dobry - powiedział Włodzimierz Nykiel (PO). Skomentował, że w projekcie są regulacje stanowiące korzystne rozwinięcie rozwiązań, które obowiązują teraz. W imieniu PO zaproponował do projektu dwie poprawki. Jedna z nich doprecyzowuje przepisy w sytuacji, w której przedsiębiorca wkrótce po otrzymaniu środków na badania i rozwój zakończy prowadzenie działalności gospodarczej. Druga poprawka dotyczy ułatwień w uzyskiwaniu krótkoterminowego dostępu do aparatury badawczej w celach naukowych.
Paweł Pudłowski (N) powiedział, ze jego klub poprze projekt, "gdyż jest on bardzo potrzebny". Zwracał jednak uwagę, że w regulowanym przez projekt zakresie potrzebne są większe zmiany. Apelował do rządu: - Miejcie większe ambicje!
Również Krzysztof Paszyk (PSL) mówił o projekcie pozytywnie. - Klub PSL postuluje, aby uchwalić projekt rządowy ustawy - mówił.
Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Piotr Dardziński - w czasie sejmowej dyskusji pytany o potrzebę finansowania przez państwo ryzykownych, innowacyjnych projektów, zwrócił uwagę: - Powinniśmy wprowadzić do naszego słownika tolerancję dla porażki. Innowacyjne przedsięwzięcia w większości przypadków kończą się porażką. Ale w tych przypadkach, kiedy nie kończą się porażką - gwarantują sukces, który rekompensuje te porażki. Logika, w której mówimy: "każda wydana złotówka może się zwrócić", jest adekwatna, ale tylko w stosunku do całego procesu, a nie pojedynczych projektów. Musimy na końcu zsumować, jakie mamy efekty, a nie pojedynczo rozliczać z każdego projektu.
W projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw określających warunki prowadzenia działalności innowacyjnej proponuje się m.in. zniesienie od 1 stycznia 2017 r. podatku dochodowego od własności intelektualnej wnoszonej do spółki.
Projekt przewiduje także możliwość odliczenia od podatku kosztów uzyskania i utrzymania patentu przez małe i średnie przedsiębiorstwa. Zaproponowano również zwiększenie kwot kosztów kwalifikowalnych wydatków na badania i rozwój, które można odliczyć od podatku. Ponadto projekt wydłuża z trzech do sześciu lat okres, w jakim przedsiębiorca może odliczyć koszty poniesione na działalność badawczo-rozwojową.
Projekt m.in. usuwa też ograniczenie dotyczące okresu, w jakim naukowcom przysługiwałoby prawo do udziału w korzyściach z komercjalizacji (obecnie maksymalnie pięć lat od uzyskania pierwszych środków). Nowe przepisy zmodyfikują też procedurę "uwłaszczenia naukowców" - w uzasadnieniu ustawy napisano, że nowy przepis ma zmniejszyć niepotrzebną biurokrację.