Model w skali 1:5 ma składać się z toru o długości 50 metrów i pojazdu (1,5 metra długości). Dzięki tym elementom będzie można pokazać jak działa przyspieszenie, lewitacja i hamowanie z wykorzystaniem m.in. autorskiego silnika liniowego.
W najbliższych dniach firma ma zacząć montaż elementów. Pieniądze na budowę modelu zebrano w ramach zbiórki equity crowdfundingowej (inwestorzy dostają udziały w formie tokenów).
W tym momencie Hyper Poland ma 230 tys. euro od 300 osób z 30 krajów. Jednocześnie spółka stara się o grant z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
- Ogłoszenie wyników ma nastąpić w maju. Jeśli okaże się, że decyzja będzie pozytywna, to zaczniemy budowę infrastruktury testowej w pełnej skali. Za pieniądze z grantu planujemy stworzyć tor o długości ponad pół kilometra, który powstanie na terenie ośrodka w Żmigrodzie – powiedział money.pl prezes Hyper Poland, Przemysław Pączek.
Ośrodek należy do Instytutu Kolejnictwa. Urząd oraz firma Hyper Poland podpisały w lipcu 2017 roku list intencyjny w sprawie współpracy.
Technologia hyperloop jest rozważana jako jedna z form komunikacji naziemnej przy budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego. Przemysław Pączek przyznał w rozmowie z money.pl, że trwają rozmowy na ten temat.
- W tej chwili skupiamy się na fizycznym zademonstrowaniu naszej technologii. Projekt CPK i jego komponent kolejowy to zadania na tyle długofalowe, że istnieje realna szansa, że nasza technologia zostanie wprowadzona do eksploatacji przed ich powstaniem, co zwiększy szanse na jej wykorzystanie również w tym projekcie – wyjaśnia prezes Hyper Poland.
Superlotnisko w Baranowie na Mazowszu ma zostać otwarte w 2027 roku. Tymczasem do 2022 spółka Hyper Poland planuje zakończyć prace badawcze nad technologią magrail (300 km/h), który polega na zainstalowaniu na torze istniejącej kolei dodatkowego toru magnetycznego i silnika liniowego.
Dzięki temu po jednym torze będą mogły na zmianę poruszać się pojazdy na poduszce magnetycznej i kołowe pociągi konwencjonalne. Po zdobyciu wymaganych certyfikatów system magrail będzie mógł wejść do użytku w 2024 roku.
- W pierwszej kolejności system znajdzie zastosowanie do przewozów towarowych. Certyfikacja i homologacja dla przewozu pasażerów to bardziej skomplikowane i długotrwałe procesy – zaznacza Pączek.
Następnie firma chce stworzyć technologię hyperrail (600 km/h), czyli docelową kolej próżniową. Na początku ma ona przemieszczać się po już istniejących korytarzach transportowych, a później dobudowana zostanie do niej osobna infrastruktura. Ile to wszystko będzie kosztować?
- Szacujemy, że system magrail będzie kosztował ok. 6-8 mln EUR za km. To kwota porównywalna z kosztem budowy nowej autostrady. Przejście na system hyperrail to kolejne 10-12 mln EUR za km, czyli łącznie z poprzednimi nakładami - 16-20 mln EUR. To mniej niż połowa kosztów jakie szacują firmy amerykańskie dla hyperloopa budowanego w nowych korytarzach transportowych – wyjaśnia nam szef Hyper Poland.
Pierwsza w Polsce linia kolei próżniowej prowadzi śladem planowanej, ale nigdy niewybudowanej linii kolei dużych prędkości (KDP). Zdaniem ekspertów, to może oznaczać rezygnację z budowy KDP na rzecz znacznie tańszego i szybszego Hyperloopa. Według wstępnych wyliczeń kolej próżniowa może być nawet 2/3 tańsza niż szybka kolej.
- Nasz system jest całkowicie unikalny, wszystkie firmy konkurencyjne skupiają się od razu na budowie wersji próżniowej. Tylko my wdrażamy naszą technologię etapami – zaznacza Przemysław Pączek.
Na świecie działają dwa tory do hyperloopa. Oba w Stanach Zjednoczonych. Jeden mniejszy, w skali 1:2, drugi, pełnowymiarowy zbudowany na pustyni w Nevadzie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl