"Wyborcza" wskazuje, że jedną ze zmian ma być nowelizacja ustawy "o szczególnych rozwiązaniach związanych z ochroną miejsc pracy". Ma ona ułatwiać przechodzenie pracowników na pensje postojowe. Obecnie bowiem przy tym rozwiązaniu firmy muszą udowodnić, że od co najmniej sześciu miesięcy są w kryzysie - czyli odnotowały spadek obrotów, sprzedaży towarów lub usług o minimum 15 proc.
W szykowanej ustawie specjalnej ten obowiązek ma zniknąć. Źródło dziennika, które pracuje nad zapisami pakietu, informuje, że jeśli jeden z pracowników zachoruje w wyniku zakażenia koronawirusem, to cała firma będzie mogła przejść na postojowe.
Składki ZUS odroczone
Kolejną zmianą ma być odroczenie spłat składek ZUS. Wszystkie firmy będą mogły "zawiesić" ich opłacanie przez najbliższe trzy miesiące. Dotyczyć to ma także tych składek, których termin na opłatę już upłynął, a także tych, które są ustalone wspólnie z ZUS-em w układzie ratalnym.
Jednak nie oznacza to, że składek tych przedsiębiorca nie zapłaci już nigdy. Pieniądze za marzec, kwiecień i maj 2020 roku będą musiały w przyszłości wpłynąć na konta Zakładu, chociaż obecnie nie są znane konkretne terminy, do kiedy miałoby to nastąpić.
"Wyborcza" podaje, że odroczoną spłatę miałyby składki na: ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy oraz Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz Fundusz Emerytur Pomostowych.
Rada Gabinetowa odbędzie się w środę
Pomoc dla samozatrudnionych i na zleceniach
Pojawić się mają także tzw. indywidualne konta czasu pracy. Po ich wprowadzeniu przedsiębiorca będzie mógł danego dnia skrócić lub wydłużyć czas pracy pracownikowi. Zarówno skrócenie godzin pracy, jak ich wydłużenie, ma nie wpływać w żaden sposób na pensję pracowników.
Szykowany pakiet ma również zapewnić wsparcie dla osób samozatrudnionych, czy tych na umowach-zleceniach. Rząd szykuje dla nich specjalny zasiłek, chociaż obecnie nie są znane żadne szczegóły.
Wydłużeniu ma ulec także termin na złożenie deklaracji CIT oraz PIT.
Nowy pakiet dla firm ma zostać ogłoszony w środę. Pierwotnie rząd chciał to zrobić już we wtorek, ale był zmuszony wstrzymać się po zamieszaniu z szefem resortu środowiska Michałem Wosiem, którego test na obecność koronawirusa był pozytywny. Z tego powodu część ministrów również poddała się testom.
We wtorek z kolei swój apel do samorządów złożył Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. Adam Abramowicz chce, aby wszystkie gminy, które wynajmują firmom swoje lokale, zawiesiły pobieranie czynszu za nie, jeżeli przedsiębiorstwa musiały zawiesić swoją działalność. Wyjątkiem tutaj mają być opłaty za media (wodę, ścieki i odpady komunalne).
Rzecznik wskazał także na firmy funkcjonujące na zmniejszonych obrotach. W ich przypadku prosi samorządowców o zastosowanie specjalnych ulg czynszowych, które pozwolą im przetrwać pandemię koronawirusa.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl