Jak pisze "Puls Biznesu", tak źle z pozyskaniem pieniędzy z banków jeszcze nie było. Taka niechęć w udzielaniu firmom kredytu może zaś przynieść bardzo złe skutki i firmom, i całej gospodarce.
Banki już w pierwszym kwartale zaostrzały kryteria i warunki, na jakich były w stanie pożyczyć firmom pieniądze. Drugi kwartał tylko ten trend wzmocnił. Najczęściej polega to na podnoszeniu marży oraz wymagań co do zabezpieczeń - czytamy.
Efektem jest to, że firmy muszą odwiedzić kilka różnych banków, aby w końcu znaleźć taki, który zdecyduje się pożyczyć pieniądze. Niektóre zaś nie dostają ich wcale.
W najgorszym położeniu są firmy najmniejsze oraz te, które działają w branżach najbardziej dotkniętych przez pandemię koronawirusa. Są to branże: budowlana, gastronomiczna, hotelarska, transportowa, meblarska, motoryzacyjna, a także handel detaliczny, kultura i rozrywka.
Co ciekawe, nie tylko banki mniej chętnie udzielają kredytów. Również chętnych do jego zaciągnięcia firm jest mniej. Najczęściej odpuszczają sobie próby pozyskania pieniędzy małe i średnie firmy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl