Poprawa koniunktury w przemyśle w lipcu
Wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w przetwórstwie przemysłowym w lipcu kształtuje się na poziomie plus 7 i ocena ta jest lepsza niż w czerwcu oraz korzystniejsza niż w analogicznym miesiącu w ostatnich dwóch latach - poinformował GUS we wtorek.
"Na poprawę koniunktury wpływają przede wszystkim bardziej optymistyczne niż w ubiegłym miesiącu przewidywania portfela zamówień i produkcji na najbliższe miesiące, przy ocenach bieżących zbliżonych do tych sprzed miesiąca. Klimat koniunktury jest oceniany znacznie lepiej w przedsiębiorstwach sektora publicznego niż w firmach prywatnych" - napisał GUS.
Według badań poprawę koniunktury sygnalizuje 27 proc. badanych przedsiębiorstw, jej pogorszenie 20 proc. (w czerwcu odpowiednio było to 24 proc. i 21 proc.).
Ogólny klimat koniunktury przedsiębiorstwa oceniają pozytywnie w obu sektorach własności, szczególnie w przedsiębiorstwach publicznych.
Z badań GUS wynika, że sygnalizowany nadal przez przedsiębiorstwa niewielki spadek nowych zamówień jest wynikiem ograniczania zagranicznego portfela zamówień. Portfel zamówień krajowych odnotowuje niewielki przyrost.
"Negatywne oceny portfela nowych zamówień powodują, że producenci ostrożnie zwiększają bieżącą produkcję. Odpowiednie prognozy portfela zamówień i produkcji są pozytywne, bardziej korzystne niż przed miesiącem" - podał GUS.
Poziom zapasów wyrobów gotowych nieznacznie przekracza poziom uznawany przez przedsiębiorców za wystarczający. Mimo zmniejszających się w lipcu opóźnień w ściąganiu należności od kontrahentów, przedsiębiorstwa nadal odczuwają trudności w bieżącym regulowaniu swych zobowiązań finansowych.
W najbliższych miesiącach przedsiębiorcy oczekują nieznacznej poprawy swej sytuacji finansowej. Nadal należy spodziewać się redukcji zatrudnienia na skalę zbliżoną do prognozowanej w czerwcu. Ceny produkowanych wyrobów mogą nieznacznie wzrosnąć.
W lipcu jedynie 1,6 proc. badanych przedsiębiorstw deklaruje, że nie napotyka na bariery w prowadzeniu swojej bieżącej działalności (w I kwartale 2003 roku wskaźnik ten wyniósł 1,7 proc.). W pozostałych firmach do najbardziej odczuwanych barier działalności zalicza się: niedostateczny popyt krajowy (odczuwany przez 72 proc. badanych przedsiębiorstw), wysokie obciążenia budżetowe (65 proc.), niepewność sytuacji gospodarczej (54 proc.), niejasne i niespójne przepisy prawne (44 proc.), niedostateczny popyt zagraniczny (38 proc.).
Koniunktura w budownictwie trochę gorsza
Wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w budownictwie kształtuje się w lipcu na poziomie dodatnim, niższym niż w czerwcu (plus 15), ale wyższym niż w analogicznym miesiącu dwóch poprzednich lat - poinformował we wtorek GUS.
"Pogorszenie ocen koniunktury jest wynikiem gorszych niż w czerwcu przewidywań dotyczących przyszłego portfela zamówień oraz działalności budowlano-montażowej. Odpowiednie oceny bieżące są zbliżone do ocen sprzed miesiąca" - napisał GUS.
Ogólny klimat koniunktury w firmach publicznych jest lepszy niż w przedsiębiorstwach prywatnych.
Wśród badanych przedsiębiorstw 32 proc. sygnalizuje poprawę koniunktury, a 17 proc. - jej pogorszenie (w czerwcu odpowiednio 37 proc. i 14 proc.). Przedsiębiorstwa publiczne oceniają koniunkturę lepiej niż firmy prywatne.
Przedsiębiorstwa sygnalizują wzrost portfela zamówień na roboty budowlano-montażowe zbliżony do ocen sprzed miesiąca. Jedynie firmy sektora publicznego oceniają bieżący portfel zamówień dużo lepiej niż w czerwcu.
Ogólna prognoza portfela zamówień na najbliższe trzy miesiące jest mniej optymistyczna od przewidywań formułowanych w ubiegłym miesiącu. Ostrożniejsze w swych przewidywaniach są przedsiębiorstwa prywatne.
Oceny bieżącej produkcji budowlano-montażowej są zbliżone do ocen sprzed miesiąca, zwłaszcza w firmach prywatnych. Oceny przedsiębiorstw publicznych są bardziej pozytywne niż w ubiegłym miesiącu. Prognozy produkcji na najbliższe trzy miesiące są ostrożniejsze niż przewidywano w ubiegłym miesiącu, zwłaszcza w firmach prywatnych.
Bieżąca ogólna sytuacja finansowa przedsiębiorstw budowlano-montażowych w lipcu jest oceniana nadal negatywnie, choć mniej pesymistycznie niż w czerwcu. Poprawę tę odczuły zwłaszcza firmy publiczne.
"W ciągu najbliższych trzech miesięcy należy spodziewać się nieznacznego pogorszenia sytuacji finansowej jednostek budowlanych sektora prywatnego, poprawy – sytuacji finansowej przedsiębiorstw publicznych - podał GUS.
W najbliższych trzech miesiącach przedsiębiorcy przewidują dalszy spadek cen realizacji robót budowlano-montażowych, przy czym tempo tego spadku będzie zbliżone do tempa prognozowanego przed miesiącem. Tylko jednostki sektora publicznego prognozują wolniejszy spadek cen niż przewidywano w czerwcu.
Nadal utrzymuje się spadkowa tendencja zatrudnienia w budownictwie, przy czym skala przewidywanych na najbliższe miesiące redukcji pracowników może być bardziej znacząca w stosunku do prognoz z ubiegłego miesiąca. Jedynie przedsiębiorstwa publiczne przewidują nieznaczne zmniejszenie skali zwolnień pracowników, chociaż będzie to nadal skala znacząca.
W lipcu 1,6 proc. jednostek nie odczuwa żadnych barier w prowadzeniu działalności budowlano-montażowej (w czerwcu bieżącego roku było to 1,7 proc. przedsiębiorstw, w lipcu ubiegłego roku – 1,3 proc.).
Nadal największe trudności napotykane przez przedsiębiorstwa związane są z niedostatecznym popytem (sygnalizuje je 75 proc. przedsiębiorstw zgłaszających bariery, wobec 76 proc. w czerwcu br. i 78 proc. w lipcu ub.r.) oraz z konkurencją ze strony innych firm (wymienianą przez 78 proc. jednostek, wobec 75 proc. w czerwcu br. i lipcu ub.r.).
W stosunku do popytu oczekiwanego w okresie najbliższych dwunastu miesięcy około 28 proc. przedsiębiorstw budowlanych ocenia swoje zdolności produkcyjne jako zbyt wysokie, 66 proc. jako wystarczające, a 6 proc. jako zbyt niskie.
Opinie te są zbliżone do ocen wyrażanych przed miesiącem. Przed rokiem odpowiednie wskaźniki kształtowały się następująco: 30 proc., 65 proc., 5 proc.
Pogorszenie koniunktury w handlu detalicznym
Wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w handlu detalicznym w lipcu kształtuje się na poziomie minus 21, co oznacza pogorszenie ocen w stosunku do ubiegłego miesiąca i do lipca ubiegłego roku - poinformował we wtorek GUS.
"Na sytuację taką wpływają gorsze niż przed miesiącem oceny bieżącej i przyszłej sprzedaży oraz bardziej pesymistyczne oceny zarówno bieżącej jak i przyszłej sytuacji finansowej przedsiębiorstw" - podał GUS.
Wśród badanych przedsiębiorstw 12 proc. sygnalizuje poprawę koniunktury, a 33 proc. - jej pogorszenie (w czerwcu odpowiednio 12 proc. i 32 proc.).
Według badań GUS przedsiębiorstwa handlowe sygnalizują większe niż miesiąc wcześniej ograniczenia bieżącej sprzedaży. Pogłębiają się trudności z terminowym regulowaniem zobowiązań finansowych. W najbliższych miesiącach sprzedaż może być ograniczana, w większym nawet stopniu niż prognozowano w czerwcu.
Sytuacja finansowa przedsiębiorstw będzie się nadal pogarszać, także szybciej niż przewidywano w ubiegłym miesiącu. W konsekwencji nadal ograniczane będą przyszłe zamówienia na towary.
Odnotowany przez GUS niedobór bieżących zapasów utrzymuje się na poziomie podobnym do notowanego w ubiegłym miesiącu. Bieżące ceny towarów obniżają się w tempie nieznacznie wolniejszym niż miesiąc wcześniej. W najbliższych miesiącach ceny będą rosnąć w tempie nieco szybszym niż prognozowano w czerwcu.
Z badań wynika, że skala zwolnień pracowników może być nadal znaczna, trochę mniejsza niż przewidywano w czerwcu.
W przekrojach według klas wielkości, wszystkie grupy jednostek handlowych oceniają koniunkturę negatywnie. Najmniej pesymistyczne oceny formułują jednostki średnie zatrudniające 50-249 osób (wskaźnik kształtuje się na poziomie zeszłego miesiąca - minus 2), najbardziej pesymistyczne - jednostki najmniejsze o liczbie zatrudnionych do 9 osób (minus 31 w lipcu, minus 30 przed miesiącem).
Negatywne są też oceny koniunktury w poszczególnych branżach handlu detalicznego. Najmniej pesymistyczny wskaźnik koniunktury notuje się w branży: pojazdy mechaniczne (minus 3 w lipcu wobec minus 6 w czerwcu), najbardziej pesymistyczny - w branży: włókno, odzież, obuwie (minus 42 wobec minus 39 w ubiegłym miesiącu).