Mamy lepsze wpływy z podatku VAT i z podatku CIT. Finanse publiczne są stabilne - powiedziała w czwartek w TVP Info premier Beata Szydło. Zaznaczyła, że rząd zapowiadał uszczelnienie podatków i zrobił to.
Szefowa rządu pytana, jak udało się jej gabinetowi podnieść aż tak bardzo wpływy ze wszystkich podatków. - Wystarczy rządzić uczciwie, konsekwentnie, mieć dobry plan i pilnować tego, co jest najistotniejsze - podkreśliła. - Myśmy mówili o uszczelnieniu systemów i zrobiliśmy to - nie gadaliśmy - dodała.
W ocenie Szydło w polityce bardzo łatwo zrobić PR i bardzo często to jest tak, że niektórzy politycy tylko i wyłącznie na tym się koncentrują. - PR jest potrzebny, potrzebne jest pokazanie ludziom tego, powiedzenie tego, co się robi. Tyle tylko, że po tym evencie - jeżeli nic nie zostanie - to to jest niewiele warte - mówiła.
- Dzisiaj mówimy o faktach. Mamy lepsze wpływy z podatku VAT, mamy lepsze wpływy z podatku CIT, finanse publiczne są stabilne - podkreśliła szefowa rządu.
Z danych Ministerstwa Finansów, uszczelnianie systemu podatkowego CIT zaczyna przynosić efekty. Jak wynika z szacunkowego wykonania budżetu państwa, w I kwartale tego roku wpływy z tego podatku wyniosły 9,8 mld zł, czyli o ponad 15 proc. więcej niż rok wcześniej - pisze "Rzeczpospolita". Dla porównania w I kwartale 2016 roku, wpływy z CIT praktycznie stały w miejscu.
Jeżeli uda się w kolejnych kwartałach utrzymać taką dynamikę jak od stycznia do marca, to budżet państwa zyskałby w całym roku rekordowe 30,3 mld zł (do tej pory najlepszy pod tym względem był 2007 r., kiedy do kasy państwa wpłynęło 27,2 mld zł).
Jednocześnie trzeba zaznaczyć, że od 1 stycznia część przedsiębiorców korzysta ze stawki CIT obniżonej do 15 proc. (chodzi o tzw. małych podatników, czyli tych, u których wartość przychodu ze sprzedaży brutto nie przekracza 1,2 mln euro). Decyzja o zmniejszeniu stawki była jedna z obietnic, które Beata Szydło złożyła podczas swojego expose.
Czy można zatem mówić o sytuacji, w której obniżenie podatków paradoksalnie przyczynia się do wzrostu dochodów państwa?
- Nie sądzę. Te firmy, które korzystają z obniżonego CIT, nie były największymi płatnikami, więc straty dla budżetu są niewielkie. A przede wszystkim ewentualne ubytki są z naddatkiem rekompensowane przez podatek płacony przez te większe przedsiębiorstwa. W I kwartale mamy bardzo dobrą koniunkturę gospodarczą, rośnie sprzedaż detaliczna i eksport, firmy uzyskują więc wyższe przychody i zyski. A jeśli tak, to i odprowadzają wyższe podatki - uważa Janusz Jankowiak główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu, cytowany przez "Rzeczpospolitą".
Ministerstwo Finansów uważa natomiast, że skokowy wzrost wpływów z CIT wynika ze zintensyfikowanych w ostatnim czasie działań podejmowanych w celu uszczelnienia systemu podatkowego.