- Menedżer to zawód o potężnej odpowiedzialności społecznej. Nie tylko decyduje o celach biznesowych, nie tylko w jakim kierunku pójdzie rynkowo organizacja. Menedżer to człowiek, który decyduje o satysfakcji i komforcie pracy ludzi, z którymi współpracuje. Siłą rzeczy ma wpływ na całe ich życie - mówi Agnieszka Pieczyńska, konsultant i właścicielka firmy Agnieszka Pieczyńska Doradztwo Biznesowe.
Ekspert tłumaczy, że w dzisiejszym świecie panuje nurt, zwracający ogromną uwagę na charyzmatyczność liderów. Mówi się, że taka osoba musi porywać innych. Prowadzić ich w określonym przez siebie kierunku i robić to w taki sposób, że ludzie zaczną za nim podążać, podziwiając i ufając jego autorytetowi.
Pieczyńska stawia pytanie, czy naprawdę kogoś takiego potrzebujemy. Uważa, że ludzie nie marzą o charyzmatycznych przywódcach, tylko chcą normalnym relacji ze swoimi szefami. Oczekują od nich sprawiedliwości, jasnych zasad, które wszyscy są w stanie zaakceptować, i konsekwentnego ich przestrzegania.
- Dlatego zarządzanie to misja. To nie rozkazywanie, wydawanie poleceń, egzekwowanie. W zarządzaniu chodzi o to, żeby być skutecznym, czyli znać metody, sposoby i żeby być po prostu przyzwoitym. Umieć z szacunkiem budować relację z innymi ludźmi - ocenia.
Zobacz też: * *Sztuczna inteligencja w biznesie to codzienność. Niedługo algorytmy mądrzejsze od człowieka
Na swoim blogu wyjaśnia, że dobry szef to nie lider sekty, w której nie ma „ale”, nie administrator, dla którego liczą się jedynie strategie, narzędzia i techniki, tylko ktoś, kto potrafi nawiązać z ludźmi szczerą, wiarygodną relację. Dzięki niej łatwiej działać, korzystając ze swoich zalet i akceptując wady.
- I wbrew obiegowej opinii „profesjonalistów”, że „nie musimy się lubić”, ludzie właśnie chcą lubić swoich szefów i chcą wiedzieć, że oni też ich lubią - czytamy na stronie „pieczynska.com.pl”.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl