Jak donosi Rzeczpospolita, powiązane kapitałowo spółki wykorzystują przepis o możliwości uzupełniania dokumentów przetargowych do wycofania ofert bez utraty wadium.
_ Przed nowelizacją prawa zamówień publicznych firma, która nie spełniła wszystkich wymagań formalnych była wykluczana z dalszego postępowania. Obecnie ma ona szansę uzupełnienia braków. _
Firmy powiązane wykorzystują tę możliwość. Każda z nich składa ofertę na inną kwotę, przy czym oferta firmy tańszej jest celowo niepełna.
W przypadku, gdy obu tych ofert nie dzieli żadna pośrednia, czyli po wycofaniu tańszej wygrywającą okazałaby się droższa, tańsza firma rezygnuje z uzupełnienia braków formalnych i tym samym odpada z przetargu.
Nie traci w ten sposób wpłaconego wadium, gdyż odrzucono ją przed oficjalnym zakończeniem przetargu, więc nie była zobowiązana do podpisania umowy.
Druga, powiązana firma może natomiast wykonać zlecenie drożej.
Ta metoda staje się, według Rzeczpospolitej, coraz popularniejsza - przede wszystkim dlatego, że przetargów ogłasza się coraz więcej i zaczyna brakować wykonawców do niektórych zleceń.
Według dziennika Urząd Zamówień Publicznych zastanawia się już nad zmianą przepisów. Jednak przedsiębiorcy mają nadzieję, że efektem nie będzie powrót do starych rozwiązań, gdy przegapienie jednej pieczątki skutkowało automatycznym odrzuceniem korzystniejszej oferty.