"W tej chwili mamy trzy warianty zmian w VAT, ale skłaniamy się do jednego: 0 - 8 - 18 proc. To oznacza utrzymanie zerowej stawki w eksporcie, opodatkowanie 8-procentową stawką żywności, a reszty towarów i usług stawką 18-procentową. To powoduje, że mamy do czynienia z neutralną sytuacją jeśli chodzi o dochody budżetu, ale znacznie zmniejsza nam to koszty administracyjne, co będzie dla budżetu korzystne" - powiedział Gronicki na seminarium INE PAN.
Obecnie w Polsce są cztery stawki podatku VAT: podstawowa 22 proc. i preferencyjne 7 proc., 3 proc. i 0 proc.
Niedawno wicepremier Jerzy Hausner poinformował, że w ciągu kilku tygodni rząd przedstawi projekt obniżenia podstawowej stawki podatku VAT z 22 do 19 proc.
Hausner mówił wtedy, że po redukcji stawki CIT z 27 proc. do 19 proc. kolejnym logicznym krokiem jest obniżenie podstawowej stawki VAT, co mogłoby pobudzić wzrost gospodarczy dzięki popytu konsumpcyjnego.
Natomiast pod koniec października Gronicki zapowiadał wprowadzenie jednolitej stawki VAT na poziomie 16 proc. przy jednoczesnej likwidacji wszelkich ulg, co pozwoliłoby dzięki zwiększonej ściągalności podatku na obniżkę obciążeń podatkowych od osób fizycznych.
Według niego efektywna stawka opodatkowania VAT, w wypadku wprowadzenia jednolitej 16-procentowej stawki, byłaby trochę wyższa od obecnej, wynoszącej 13-14 proc.