Konfederacja Lewiatan zwraca uwagę, że gdyby podwyższyć wynagrodzenie minimalne w Polsce w przyszłym roku zgodnie z ustawą, to wyniosłoby ono 1862 zł.
"My proponujemy szybszy wzrost. Zakładamy bowiem, że w 2016 roku co najmniej o 2,7-2,8 proc. wzrośnie wydajność pracy. Jeszcze wyższa podwyżka płacy minimalnej byłaby niekorzystna dla mikrofirm, które są zwykle mniej efektywne, a średnie wynagrodzenie w nich niewiele przekracza 50 proc. płacy w dużych firmach, a jednocześnie jest tylko trochę wyższe niż płaca minimalna. Dla 96 proc. mikrofirm wysoka podwyżka płacy minimalnej będzie problemem i skłoni przynajmniej część z nich do przejścia do szarej strefy" - powiedziała główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, cytowana w komunikacie.
Lewiatan podkreśla, że należy również pamiętać o różnicach wynagrodzeń w poszczególnych branżach. "Podniesienie płacy minimalnej nie będzie miało znaczenia w górnictwie i energetyce, ale będzie miało istotny wpływ na firmy prowadzące działalność hotelarską, gastronomiczną, handlową czy utrzymania czystości. Wzrost płacy minimalnej spowoduje podwyższenie pozostałych wynagrodzeń w przedsiębiorstwach, ponieważ trzeba zachować właściwe relacje między wynagrodzeniami a kwalifikacjami i wydajnością pracy poszczególnych pracowników. To wywoła presję na wzrost wydajności pracy i redukcję zatrudnienia" - czytamy dalej.
Wynagrodzenia znacznie się różnią także w poszczególnych regionach i powiatach. "Na przykład, we wschodnich regionach kraju wynagrodzenia są o wiele niższe. Płaca minimalna w jednych będzie stanowiła zaledwie 30 proc. średniej, a w innych ponad 60 proc. W tych ostatnich można się spodziewać zmniejszenia zatrudnienia osób o niskich kwalifikacjach albo ucieczki do szarej strefy" - podsumowuje Lewiatan.