Władysław Kosiniak-Kamysz twierdzi, że jego obowiązkiem jest organizowanie jej spotkań. Dodał, że to związkowcy nie chcą rozmawiać z rządem i posługują się politycznymi argumentami.
Minister zapewnia, że będzie apelował do przedstawicieli pracowników, by wrócili do rozmów w gronie rząd -pracodawcy. Wyraził nadzieję, że zwycięży w związkowcach poczucie odpowiedzialności.
Minister Kosiniak-Kamysz zapowiedział w radiowej trójce, że zwróci się do ministra finansów o kolejną transzę pieniędzy z Funduszu Pracy na wsparcie zatrudnienia w okresie jesień-zima, gdy na rynek wejdą absolwenci.
Związki zawodowe bojkotują komisję, zarzucając stronie rządowej brak woli dialogu. Domagają się też odwołania ministra pracy z funkcji przewodniczącego komisji. Związkowcy chcą także odwołania Władysława Kosiniaka-Kamysza z funkcji ministra pracy.
Tymczasem pracodawcy zapowiedzieli, że będą starali się rozmawiać ze związkami zawodowymi bez udziału rządu. Mówił o tym Andrzej Malinowski z organizacji Pracodawcy RP po spotkaniu przedstawicieli organizacji przedsiębiorców z premierem.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Czy premier odwiedzie ich od strajku? Premier Donald Tusk spotkał się ze związkowcami, którzy chcą z nim rozmawiać o projektach zmian w kodeksie pracy oraz o płacy minimalnej. | |
Zamiast pracować, oddadzą dziś krew Zamiast pracować pójdą na urlopy, lub będą oddawać krew. Domagający się podwyżek pensji pracownicy administracji oraz wspierający ich prokuratorzy nie przyjadą dziś do pracy. | |
Spór o płacę minimalną zaostrza się Płaca minimalna w 2014 r. powinna wynosić 1720 zł (obecnie wynosi 1600 zł brutto) - to wspólne stanowisko związków zawodowych reprezentowanych w Komisji Trójstronnej - podał szef FZZ Tadeusz Chwałka. Wyliczenia MPiPS mówią o poziomie 1680 zł na 2014 r. |