- poinformowała w czwartek minister skarbu.
'Jestem gotowa rozmawiać z konsorcjum. Wczoraj otrzymałam list z propozycjami konsorcjum' - powiedziała Aldona Kamela-Sowińska, która zastąpiła we wtorek na stanowisku ministra skarbu Andrzeja Chronowskiego.
Nie podała żadnych szczegółów propozycji Eureko.
Powiedziała jedynie, że nie ma żadnych warunków wstępnych rozmów z Eureko.
'Podejmę wszelkie działania zakończenia naszego kłopotliwego stanu z PZU' - powiedziała.
Konflikt między MSP a konsorcjum Eureko rozpoczął się rok temu, gdy ówcześni prezesi PZU i PZU Życie SA głosowali na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy BIG Banku Gdańskiego wbrew stanowisku konsorcjum, mającego 30 proc. PZU. W listopadzie ubiegłego roku MSP wniosło do sądu o unieważnienie umowy prywatyzacyjnej o sprzedaży konsorcjum 30 proc. PZU. Eureko występowało po tym do Komisji Europejskiej, żeby stanęła w obronie jego interesów.
Nowa minister Skarbu Państwa zaprzeczyła jakoby resort zamierzał sprzedać kolejne 21 proc. akcji konsorcjum Eureko i BIG BG.
Po rynku krążyły niepotwierdzone informacje, że MSP zamierza sprzedać 21 proc. akcji PZU SA konsorcjum, które za akcję miało zapłacić 1000 zł.
'To nieprawda' - powiedziała Aldona Kamela-Sowińska.
W listopadzie 1999 roku konsorcjum Eureko i BIB BG kupując 30 proc. akcji ubezpieczyciela płaciło 1165 zł za akcję. Resort jeszcze niedawno utrzymywał, że jest w stanie przeprowadzić w tym roku ofertę publiczną do 50 proc. akcji PZU SA, tak jak to zakłada program prywatyzacji spółki przyjęty przez rząd.
Większość obserwatorów jednak wątpi, czy wobec nierozwiązanego konfliktu jest to możliwe.
