Z powodu dużej przeceny Skarb Państwa nie zamierza sprzedawać akcji Grupy Lotos po planowanym na przyszły rok wniesieniu do gdańskiej spółki pakietu akcji Petrobaltiku - poinformował wiceminister skarbu państwa, Krzysztof Żuk.
Skarb Państwa ma wnieść do Grupy Lotos 30,32 proc. akcji Petrobaltiku w zamian za akcje nowej emisji Lotosu.
Wcześniej przedstawiciele MSP zapowiadali, że najpierw Skarb Państwa zwiększy swój udział w Grupie Lotos za wniesione akcje Petrobaltiku, a potem sprzeda przez giełdę taką liczbę, która pozwoli na zachowanie obecnego udziału w Lotosie kontrolowanego przez Skarb, czyli 58,84 proc.
Teraz jednak, po drastycznej przecenie akcji Lotosu, Skarb Państwa wycofuje się z tych zapowiedzi. _ Na dzień dzisiejszy nie będziemy tej nadwyżki sprzedawali, gdyż papiery Lotosu zostały tak przeszacowane, że byłoby to nieracjonalne ze strony Skarbu Państwa _ - powiedział wiceminister Żuk.
Żuk poinformował, że do końca pierwszego kwartału 2009 roku będzie gotowa wycena Petrobaltiku.
_ Spodziewam się, że wycena Petrobaltiku powinna być gotowa na koniec pierwszego kwartału. Obecnie jesteśmy bliscy podpisania porozumienia z Petrobaltikiem w sprawie wyboru doradcy. W przyszłym tygodniu moglibyśmy to porozumienie podpisać, wtedy doradca byłby szybko wybrany _ - powiedział.
Dodał, że podniesienie kapitału Lotosu przez wniesienie akcji Petrobaltiku mogłoby się odbyć jeszcze przed zwyczajnym walnym zgromadzeniem, zatwierdzającym sprawozdanie finansowe Lotosu za 2008 rok. Zwyczajowo takie walne odbywa się w czerwcu.
Grupa Lotos ma 69 proc. akcji Petrobaltiku, Skarb Państwa 30,32 proc., a akcje pracownicze stanowią 0,68 proc. kapitału spółki.