Ministerstwo Skarbu Państwa może na początku 2008 roku sprzedać tzw. resztówki w Elektrociepłowniach Warszawskich (EW), Górnośląskim Zakładzie Energetycznym (GZE) i Elektrowni Skawina, inwestorom strategicznym w tych podmiotach - szwedzkiemu Vattenfallowi w dwóch pierwszych i czeskiemu CEZ.
"Możemy wyjść z tych resztówek na początku przyszłego roku" - mówi wiceminister skarbu Michał Krupiński. Dodał, że MSP chce wkrótce wybrać doradców, którzy wycenią te pakiety.
Na wiosnę resort planował zbycie akcji jeszcze w 2007 roku, zgodnie z zapisem w kierunkach prywatyzacji na bieżący rok.
W końcu 2004 roku MSP otrzymało już od Vattenfalla ofertę odkupienia mniejszościowych pakietów (po 25%) akcji w EW i GZE.
Według cen transakcji z pierwszych etapów prywatyzacji tych firm, pakiet akcji GZE, które ma Skarb Państwa jest warty ok. 210 mln euro, a EW - prawie 129 mln USD.
Vattenfall został inwestorem w GZE, posiadającym ok. 9% udziału w rynku sprzedaży energii w Polsce, w 2001 roku, a w EW, które jest głównym dostawcą ciepła dla Warszawy, w 2000 roku.
W 2003 roku Vattenfall negocjował już ze Skarbem Państwa kwestię odkupienia resztówki akcji GZE, ale wówczas strony nie osiągnęły porozumienia co do ceny.
Skarb Państwa ma też sprzedać akcje Elektrowni Skawina, w której strategicznym akcjonariuszem jest obecnie czeski koncern energetyczny CEZ. Spółka ta chce też odkupić 11-proc. resztówkę Elektrociepłowni Chorzów Elcho, drugiej polskiej spółki, w której ma większościowy udział.
W odróżnieniu od Skawiny, której akcje ma bezpośrednio SP, resztówkę Elcho posiada należąca w 100% do skarbu Elektrociepłownia Chorzów.
W maju 2006 CEZ sfinalizował przejęcie tych dwóch firm energetycznych od amerykańskiego koncernu PSEG.