Jak pisaliśmy w money.pl we wtorek, urzędy pracy nie mają pojęcia, czy i jak kontrolować wydatki przedsiębiorców w ramach mikropożyczki do 5 tys. zł.
Polacy wzięli już z tego tytułu ponad 2 mld zł. I zadają sobie pytanie, czy mogą wydać pieniądze w dowolny sposób, czy jednak powinni się obawiać kontroli ze strony starostwa.
To pytanie zadaliśmy też resortowi rodziny i pracy. W swojej odpowiedzi ministerstwo wyjaśnia, co można z pieniędzmi zrobić. "Środki mają pokryć bieżące koszty działalności gospodarczej" - informuje ministerstwo.
Co to znaczy? Konkretów co prawda resort nie podaje, ale zapewnia, że "żadne wydatki nie będą kwestionowane, o ile przedsiębiorca wykaże, że są to wydatki związane z prowadzoną przez niego bieżącą działalnością gospodarczą".
Można więc wnioskować, że uzasadnić będzie można tak opłaty za media, czynsz i wypłaty dla pracownika. Obroni się też zakup nowego komputera czy drukarki, o ile poprzedni sprzęt uległ awarii. Co istotne - przedsiębiorca będzie musiał w razie czego udowodnić, że rzeczywiście wykorzystuje go w swojej działalności.
"Aby przedsiębiorca mógł udowodnić wydatkowanie pożyczki zgodnie z celem określonym w ustawie, powinien zachować w celach dowodowych, np. rachunki dokumentujące poniesione wydatki" - informuje ministerstwo. Potwierdza tym samym to, co we wtorek mówił money.pl Adam Ziębicki, prawnik w kancelarii Chałas i Wspólnicy.
Co z kontrolami? Tu resort aż tak stanowczy nie jest. "Projektując przepisy dotyczące pożyczki skupialiśmy się na skutecznej pomocy przedsiębiorcom, a nie nad uciążliwymi procedurami mającymi na celu kontrolę przedsiębiorców" - czytamy w komunikacie ministerstwa pracy.
Ale jest też gorsza wiadomość. Resort uważa, że "mikroprzedsiębiorca zobowiązuje się w umowie do udzielania rzetelnych informacji i wyjaśnień oraz udostępnienia wszelkich dokumentów związanych z realizacją umowy".
"Na tej podstawie starosta może zażądać przedstawienia dokumentów potwierdzających wydatkowanie środków z pożyczki zgodnie z ich przeznaczeniem" - puentuje ministerstwo w komunikacie.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl