Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Nie ma już szans na podwyżkę składek na ZUS

0
Podziel się:

Wygląda na to, że rząd i posłowie nie będą już na siłę forsować ustaw podwyższających składki na ZUS dla przedsiębiorców. Boją się, że stracą elektorat w zbliżających się wyborach.

Nie ma już szans na podwyżkę składek na ZUS

Kolejna ustawa z tzw. planu Hausera idzie w odstawkę, mimo że tak mocno była forsowana. Wczorajsza dymisja wicepremiera to ułatwi. Już wiadomo, że 1 kwietnia nie uda się zwiększyć obciążeń dla przedsiębiorców z tytułu ubezpieczeń społecznych, jak to wcześniej zapowiadano. Ale za to pojawi się inny problem – do kasy ZUS nie trafi 500 mln zł i trzeba będzie je wziąć z innego źródła. A można było to przewidzieć wcześniej.

Ustwa albo śmierć

Batalia trwa już rok. W styczniu 2004 ujawniono, że jednym z filarów planu Hausera jest zwiększenie parapodatków dla przedsiębiorców, a w lecie konsultowano projekty ustaw z biznesem – nie spotkały się z aprobatą. W końcu, w listopadzie, głosowano w Sejmie. Rządowy projekt przepadł już po pierwszym czytaniu, bo niewielu posłów SLD pamiętało o tym, aby tego dnia stawić się na sali obrad. Wówczas także do dymisji podał się czołowy orędownik sprawy, ówczesny minister polityki społecznej, Krzysztof Pater. Ale rząd nie odpuścił!

Gdzie diabeł nie może, tam Jarugę pośle

Nowym ministrem, polityki społecznej została Izabela Jaruga-Nowacka, która dotychczas nie miała teki. 15 lutego posłowie zrobili drugie podejście do projektu. Zaprezentowali propozycje Jarugi-Nowackiej.

Dzień wcześniej redakcja Money.pl zorganizowała debatę pod hasłem „Jakie skutki dla przedsiębiorców będzie miało podwyższenia stawek na ZUS?”. O problemie dyskutowali: Agnieszka Chłoń - wiceminister polityki społecznej, Richard Mbewe z WGI, Jeremi Mordasewicz z PKPP „Lewiatan” oraz posłowie Anna Filek i Artur Zawisza.

15 lutego Sejm zdecydował, że powołana zostanie specjalna podkomisja, czyli odsunął sprawę w czasie.

To tylko ruchy na pokaz

„Często tak się robi” – mówi nam jeden z parlamentarzystów. „Zwłaszcza, kiedy głupio jest się wycofać ze sprawy. Wówczas odwleka się ją w czasie, powołując np. podkomisję” – tłumaczy.

Wygląda więc na to, że projekt ustawy przygotowany przez rząd nie ma szans na realizację. Przynajmniej w tym parlamencie.

„Byłoby to niewskazane, ze względów wyborczych. Ugrupowania popierające projekt mogłyby jeszcze bardziej stracić na elektoracie. A przecież, na kilka miesięcy przed wyborami, nie można sobie na to pozwolić” – mówi jeden z posłów SLD.

Innego zdania jest posłanka SLD Jolanta Bańkowska.

Nie ma ustawy jest dziura w budżecie

Wpływy do ZUS miały wzrosnąć dzięki podwyżce składek o ok. 500 mln zł rocznie. Teraz zrobi się problem, który będzie musiał rozwiązać już kolejny rząd i parlament. Ale będzie musiał poradzić sobie z nim sam ZUS. Może zaciągnie nowe pożyczki?

O problemach finansowych ZUS dowiesz się więcej z artykułu opublikowanego w cyklu „Moim zdaniem...”

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)