*Wczoraj minął termin publikacji ewentualnych zmian w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych na przyszły rok. Niestety, wyczekiwanej obniżki nie będzie. *
Można nawet powiedzieć, że płacić będziemy relatywnie więcej. Nie zostały bowiem zrewaloryzowane progi podatkowe ani kwota wolna od podatku.
Progi podatkowe, czyli kwoty graniczne od których wchodzimy w wyższą stawkę PIT zostały zamrożone w roku 2001. Oznacza to, że nie były one podnoszone wraz z inflacją, czyli w relacji do rzeczywistych zarobków coraz wcześniej musimy płacić według stawek wyższych.
Część podatników, których standard życia praktycznie się nie zmienił, bo dochód wzrastał im jedynie o współczynnik inflacji będzie musiała zapłacić większy podatek.
Od nowego roku zniknie też najpopularniejsza ulga remontowa. Mamy już tylko miesiąc na zakup materiałów, które będziemy mogli odliczyć przy remoncie domu czy mieszkania.
Przypomnijmy, że w rozliczeniu rocznym możemy uwzględnić zakupy materiałów i usług budowlanych dotyczących lokalu do którego posiadamy tytuł prawny. Urzędy skarbowe w swoich interpretacjach coraz częściej przychylają się do opinii, że takim tytułem może być także umowa użyczenia. Czyli, przykładowo: w mieszkaniu należącym do matki mieszka też córka. Matka może wystawić na nią umowę użyczenia lokalu, dzięki czemu wydatki remontowe mogą odliczyć od podatku obie.