6 płatnych dni wolnych przysługiwać będą nie tylko za szkołę, do której wysyła pracodawca.
Sejm będzie dziś głosować zmiany w Kodeksie pracy, wprowadzone po ubiegłorocznym wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Do płatnego urlopu prawo przysługiwać będzie także tym zatrudnionym, którzy podjęli kształcenie z własnej inicjatywy, tylko _ za zgodą _ pracodawcy. Do tej pory korzystali z niego tylko ci, których na szkolenie zostali wysłani przez firmę.
Dokształcającym się pracownikom udzielić trzeba 6 dni wolnych na każde szkolenie, które kończy się egzaminem potwierdzającym kwalifikacje zawodowe, tak samo na egzamin maturalny oraz na egzaminy prowadzone eksternistycznie.
Urlop 10-dniowy przysługuje na pisanie pracy i zaliczenie egzaminu magisterskiego.To dwukrotnie mniej niż we wcześniejszej wersji ustawy.
- _ Projektodawcy nie wskazują przyczyny, dla której zmniejszono wymiar urlopów szkoleniowych przysługujących na przygotowanie się do egzaminów kończących dany cykl kształcenia (np. na przygotowanie i obronę pracy magisterskiej obecnie przysługuje 21 dni, zaś wedle projektu tylko 10 dni). Nie jest również jasne, z jakich przyczyn pominięto w ogóle np. studia podyplomowe _ - komentuje w opinii do projektu Irena Galińska-Rączy, ekspert do spraw legislacji w Biurze Analiz Sejmowych.
Nowelizacja wprowadza jeszcze jedną, bardzo istotną, zmianę. Pracownik, który skorzystał z opłacanego przez pracodawcę dokształcania, jeśli je przerwie, lub zwolni się z pracy w ciągu 3 lat od jego zakończenia, będzie musiał zwrócić firmie koszty.