Pracodawca ma czas na zmiany w strukturze organizacji albo na znalezienie osoby na wolne stanowisko. Pracownik zyskuje dłuższą chwilę na poszukiwania nowej pracy. Okres wypowiedzenia jest więc ważny dla obu stron kontraktu. Jego długości dla umowy terminowej i bezterminowej zostały niedawno zrównane. Zmiana to efekt nowelizacji przepisów Kodeksu Pracy, która weszła w życie 22 lutego 2016 roku.
Wypowiedzenie umowy o pracę ma na celu zakończenie istniejącego stosunku pracy. Może je przedstawić szef albo pracownik i nie potrzebuje do tego zgody drugiej strony. Co do zasady, to jednostronne oświadczenie woli zakończenia kontraktu przewiduje tzw. okres wypowiedzenia o pracę.
Umowa na czas określony i nieokreślony. Ile trwa okres wypowiedzenia?
Po zmianach, okres zarówno dla umowy na czas określony, jak i nieokreślony, zależy od stażu pracy w danej firmie.
Jeśli pracownik jest zatrudniony w tym samym zakładzie pracy:
- krócej niż przez 6 miesięcy - okres wypowiedzenia wynosi 2 tygodnie;
- dłużej niż pół roku - okres wypowiedzenia wynosi 1 miesiąc;
- co najmniej 3 lata - okres wypowiedzenia wynosi 3 miesiące;
Wcześniej, umowy terminowe krótsze niż 6 miesięcy nie były rozwiązywane za wypowiedzeniem. W przypadku zatrudnienia na przynajmniej pół roku, okres wypowiedzenia istniał, ale nie trwał dłużej niż 2 tygodnie. I to tylko pod warunkiem, że odpowiedni zapis znalazł się w dokumencie. Dzięki nowelizacji przepisów, pracownicy na umowach na czas określony są teraz traktowani jak zatrudnieni bezterminowo.
Data podpisania umowy ma znaczenie. Jak liczyć staż pracy?
Czy osobom, które miały podpisane umowy terminowe jeszcze przed zmianami okres wypowiedzenia przedłużył się automatycznie? Niestety nie. Staż, od którego jego długość zależy, liczy się inaczej dla osób pracujących jeszcze przed wejściem nowych przepisów, a inaczej dla przyjętych do pracy dopiero później.
W pierwszym przypadku, uwzględnia się czas przepracowany dopiero od 22 lutego 2016 roku. Jak to wygląda w praktyce? Pracownik, który podpisał umowę na 2 lata w czerwcu 2015 roku, prawo do miesięcznego okresu wypowiedzenia nabył dopiero po upływie 6 miesięcy od zmiany przepisów, czyli w sierpniu 2016 roku. Na trzymiesięczny okres musi poczekać do lutego 2019 roku.
Inaczej sprawa wygląda dla osób podpisujących umowę już po zmianach. W ich przypadku pod uwagę bierze się cały staż pracy w danej firmie, również sprzed daty nowelizacji. Jeżeli więc np. łączne zatrudnienie u tego samego pracodawcy przekroczyło 36 miesięcy, pracownik może liczyć na 3 miesiące okresu wypowiedzenia już od pierwszego dnia.