Senat przyjął bez poprawek ustawę o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców, która jest częścią rządowego pakietu antykryzysowego.
Ustawa przewiduje m.in. pomoc dla firm będących ofiarami kryzysu i ich pracowników. Ustawa wymaga zgody Komisji Europejskiej.
Przewidziane w ustawie rozwiązania obejmują regulacje dotyczące zasad elastycznego czasu pracy, umów na czas określony, pomocy finansowej dla firm, które popadły w kłopoty finansowe i dofinansowania funduszu szkoleniowego w przedsiębiorstwach. Pakiet ma obowiązywać przez dwa lata. Może z niego skorzystać 250 tys. pracowników.
Zapisy o 12-miesięcznym okresie rozliczeniowym przewidują, że przez pewien czas, gdy firma będzie miała mniej zamówień, pracownik będzie pracował np. tylko 6 godzin dziennie. Później to odrobi, pracując np. po 10 godzin dziennie.
Zgodnie z ustawą, aby firma mogła skorzystać z pomocy publicznej, spadek przychodów musi osiągnąć 25 proc. w ciągu trzech miesięcy. Przedsiębiorca, który skorzystał z pomocy publicznej po 1 lutego 2009 r., będzie objęty ustawą dopiero po 12 miesiącach.
Teraz ustawa, którą Sejm uchwalił 1 lipca, zostanie skierowana do prezydenta.
JAK RZĄD PORADZI SOBIE Z DZIURĄ BUDŻETOWĄ | |
---|---|
*Wyższe podatki to nawet 30 mld zł. Rząd się skusi? * Wyższe podatki to szansa na nawet 30 mld zł do budżetu. Tyle dadzą podwyżki: VAT, akcyzy na paliwa i przywrócenie najwyższej stawki PIT. | |
*Wszyscy zrzucimy się na budżet. Po ile? * Każda polska rodzina dorzuci się do budżetu po 45 zł miesięcznie. Kiedy? Gdy VAT urośnie do 23 proc., a akcyza na paliwa o 10 groszy na litrze. | |
*Tylko prywatyzacja uratuje budżet? * Rząd nie ma innego wyjścia, mimo złej koniunktury musi sprzedawać udziały w państwowych spółka |