Od nowego roku za zatrudnioną legalnie pomoc domową, opiekunkę dla dziecka czy też osoby starszej, ogrodnika, sprzątaczkę, kucharkę, pokojówkę czy kamerdynera możemy otrzymać ulgę w podatku dochodowym.
Minister Finansów ogłosił wzory nowych deklaracji, stosowanych przy rozliczeniach zaliczek na podatek dochodowy osób zatrudnianych w gospodarstwie domowym.
Niestety, nie dość, że ulga obejmuje wyłącznie zwrot wydatków na składki ZUS (w dodatku z dużym opóźnieniem, jako, że składki te muszą być płacone co miesiąc a odliczyć je będzie można dopiero w rozliczeniu rocznym), to jeszcze wiąże się dla pracodawcy z licznymi dodatkowymi niedogodnościami i kosztami.
Przede wszystkim odliczenie przysługuje wyłącznie w przypadku zatrudnienia osoby bezrobotnej, niespokrewnionej i pracującej nieprzerwanie przez co najmniej 12 miesięcy.
Ponadto zatrudniający zobowiązany jest do comiesięcznego składania deklaracji PIT 4G oraz ZUS a także wpłacania zaliczek na podatek dochodowy i składek na ubezpieczenie społeczne.
W związku z tym może też podlegać kontroli inspekcji pracy (przestrzeganie przepisów bhp), urzędu skarbowego czy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Zatrudniony z kolei nie może podpisać więcej, niż jednej takiej umowy, przykładowo, na świadczenie usług przed południem u jednego a wieczorami u innego pracodawcy.