"Dokonanie przez radę nadzorczą wyboru prezesa zarządu w innym od wcześniej ustalonego trybie skłania MSP do przeanalizowania powodów takiej decyzji i wpływu tego faktu na wizerunek spółki oraz na jej wycenę przez rynek. Wszelkie działania Ministerstwa Skarbu Państwa będą miały na celu – podobnie jak dotychczas - wzrost wartości spółki i poprawę jej wizerunku" - napisano.
Rzecznik resort Janusz Kwiatkowski nie ujawnił, jakie działania może podjąć MSP.
"Nie zapadły żadne decyzje o podjęciu jakichkolwiek działań. Najpierw nastąpi analiza" - powiedział.
Po tym jak pod koniec czerwca prezes Zbigniew Wróbel oddał się do dyspozycji rady, postanowiła ona, że wyborem kandydata na nowego szefa zajmie się specjalnie w tym celu zatrudniona firma headhunterska. Ostatecznie przygotowała ona listę kandydatów spośród 14 zgłoszonych osób.
Resort poinformował w czwartek, że rada miała dokonać wyboru na podstawie tej listy.
"Decyzja rady o powołaniu na stanowisko prezesa zarządu kandydata spoza listy oznacza odstąpienie od przyjętej procedury" - napisano.
Formalnie spoza listy zgłosił własną kandydaturę były prezes Orbisu Maciej Grelowski.
Bliskie rady źródło powiedziało w czwartek PAP, że największe poparcie zyskał właśnie Grelowski, który otrzymał cztery głosy i do zwycięstwa zabrakło mu poparcia jednego członka.
Źródło dodało, że reprezentujący resort skarbu Michał Stępniewski głosował przeciw i wysunął kandydaturę Jacka Walczykowskiego.
Ostatecznie w czwartek rano rada nadzorcza PKN Orlen, po trwającym ponad dziewiętnaście godzin posiedzeniu, powołała na nowego prezesa spółki Jacka Walczykowskiego, dotychczasowego wiceprezesa zarządu Nafty Polskiej SA.