Rodzice i opiekunowie dzieci mieliby prawo do odliczenia przed opodatkowaniem kwoty wolnej od podatku. Według nieoficjalnych informacji, kwotę zaproponowano na poziomie 3.792 złotych - tyle wynosi minimalny roczny koszt utrzymania dziecka przy miesięcznych wydatkach 316 złotych.
Kwota wolna od podatku byłaby mnożona przez liczbę dzieci na utrzymaniu podatnika. Jest też możliwe rozwiązanie polegające na proporcjonalnym podwyższaniu takiej kwoty wolnej, w zależności od liczby dzieci w rodzinie.
Odpowiedzialna za projekt wiceminister Joanna Kluzik-Rostkowska podkreśla, że wprowadzenie zmian zmniejszających obciążenia podatkowe rodzin to konieczność, bo Polska i Czechy są jednymi krajami Unii Europejskiej, które nie uwzględniają w systemie podatkowym kosztów wychowania dzieci.
Wiceminister Kluzik Rostkowska nie chciała jednak rozmawiać o możliwej wysokości kwoty wolnej od podatku. Będzie ona wyliczona we współpracy z Ministerstwem Finansów tak, aby realnie pomóc rodzinom, a nie zrujnować budżetu.
Resort Pracy i Polityki Społecznej uważa, że proponowane zmiany podatkowe byłyby korzystne dla najmniej zarabiających podatników.
Z projektu wynika, że ulgi podatkowe byłyby jednak wprowadzone kosztem wysokości zasiłków rodzinnych, a oszczędzone na tym pieniądze trafiłyby do rodzin najuboższych i wielodzietnych .
Autorzy projektu liczą, że część pieniędzy, które budżet straci na prorodzinnych preferencjach podatkowych odzyska w postaci VAT-u dzięki zwiększonej konsumpcji towarów i usług.