Branża związana z dostawami w Polsce czuje się bardzo dobrze. Giganci e-handlu otwierają kolejne magazyny. Ostatnie półtora roku to 3 mln metrów kwadratowych nowych powierzchni. Pozostałe firmy i gminy także walczą o swój kawałek tortu.
Giganci e-commercu rozpychają się w Polsce łokciami. Przenoszenie centrów logistycznych nad Wisłę jest trendem, który trwa w najlepsze. W Polsce wybudowały się i planują nowe inwestycje m.in. Amazon, które ma centra w pięciu miejscach, i Zalando. Ale to nie koniec. Swoje punkty posiadają też Philips, Limango czy Inditex. Do tego warto wymienić ok. 660 współdzielonych centrów serwisowych takich firm jak 3M, Philips, Amazon, Groupon czy Westwing.
Nowe magazyny w budowie
Szacuje się, że w ciągu osiemnastu ostatnich miesięcy powstało 3 mln metrów kwadratowych powierzchni magazynowych. Kolejne są w budowie. Łącznie może być to ok. 15 mln m kw. Na money.pl pisaliśmy o tym, że Amazon planuje rozbudować się na Dolnym Śląsku i w okolicy Gliwic.
– Obiekty magazynowo-przemysłowe to obecnie najszybciej rosnący obszar sektora nieruchomości komercyjnych w Polsce. Coraz większa jest nie tylko liczba powierzchni w budowie, ale też wyraźnie da się zauważyć rosnącą aktywność najemców. Spada za to wskaźnik pustostanów – mówił Tomasz Olszewski, dyrektor regionalny w firmie JLL.
Największe transakcje drugiego kwartału tego roku to m.in. Smyk – 45 tys. m kw. w Central European Logistics Hub, Clipper – 35 tys. m kw. w P3 Poznań i Flextronics International – 31 tys. m kw. w Logicor Łodź II. Okazuje się, że popytu na powierzchnie magazynowe nie powstrzymują nawet obostrzenia w prowadzeniu handlu.
– Silna krajowa gospodarka oraz rosnąca, mimo nowo wprowadzonego zakazu handlu w niedziele, sprzedaż detaliczna wpływają na rosnące zapotrzebowanie na powierzchnię magazynową ze strony logistyków i sieci handlowych. W I kwartale łącznie wynajęli oni ponad 670 tys. m kw. – dodał Olszewski.
Rośnie infrastruktura
Najwięcej centrów powstaje w Polsce centralnej. Co dziesiąta firma zapowiada wybudowanie takich miejsc na wschodzie kraju – m.in. w Lublinie i Rzeszowie. Sprzyja temu rozwój sieci drogowej. Najbardziej oczekiwane inwestycje to między innymi nowe odcinki drogi S3, która umożliwi dogodne połączenie pomiędzy Szczecinem a autostradą A4 w południowej Polsce. Ważną budową jest też odcinek drogi S8, zamykający drogę ekspresową z Warszawy do Białegostoku oraz znaczący fragment autostrady A1 na odcinku Częstochowa – Katowice.
Na znaczeniu rośnie także połączenie kolejowe. Co ciekawe, właśnie tą drogą dociera dużo produktów z Chin. Przypomnijmy, że PKP Cargo podpisało w sierpniu tego roku memorandum z chińskim miastem Zhengzhou. To właśnie w tym mieście zaczyna się jeden ze strumieni pociągów towarowych, które z Chin, przez Kazachstan, Rosję i Białoruś są kierowane do Polski i dalej do innych państw europejskich. W zeszłym roku odnotowano ok. 1,5 tys. usług frachtowych z Chin do Europy.
Nie można zapominać o ważnej roli operatorów w całym łańcuchu logistycznym. W ciągu dwóch ostatnich lat w naszym regionie rozgościły się firmy Ingram Micro i Clipper. W pierwszej trójce największych tego typu przedsiębiorstw są holenderska Grupa Raben, DPD Polska i Schenker. Każde z nich miało w zeszłym roku przychody powyżej 1,5 mld złotych.
Oprócz wymienionych gigantów na polskim rynku od paru lat prężnie działają również rodzimi operatorzy. M.in. Omnipack, który zajmuje się średnimi sklepami internetowymi np. Muscat czy Urban Legend.
- Widzimy wyraźny wzrost zainteresowania naszymi usługami wśród klientów z Niemiec czy ze Skandynawii. Fakt, że coraz więcej międzynarodowych firm korzysta z polskich operatorów logistycznych zaczyna przechodzić do mainstreamu. Dokładnie tak, jak było parę lat temu w przypadku programistów – wtedy także firmy z całego świata zaczęły doceniać kompetencje i zatrudniać naszych specjalistów – mówi money.pl Tomek Kasperski, założyciel i CEO Omnipack.
Podatki i miejsca pracy
Boom w logistyce to również dobra wiadomość dla rynku pracy. Szacuje się, że w magazynach pracuje prawie 12 tys. osób. W ciągu roku zapotrzebowanie na takich pracowników wzrosło o 20 proc. A pensje? Tu wygląda różnie. Jak obliczył portal zarobki.pracuj.pl, osoba pakująca towar może liczyć na 2 tys. zł na rękę, kierownik – ok. 5 tys. zł, a menadżer w największej firmie na 10 tys. zł.
Gminy liczą na swój kawałek tortu. Miejscowości, w których powstają magazyny, będą mogły się rozwijać dzięki pokaźnym wpływom z podatków gruntowych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl