Ministerstwo Finansów prognozuje, że wzrost inflacji w wyniku przystąpienia do UE nie będzie gwałtowny, a proces dostosowawczy już się rozpoczął. Proinflacyjnie oddziaływać będzie głównie w pierwszych latach akcesji wzrost cen żywności oraz zmiany w podatkach pośrednich.
"Ogólny poziom cen nie zmieni się w tym roku w sposób gwałtowny. Istnieje szereg czynników wpływających na zmianę cen, ale ten proces już trwa (...) Doświadczenia krajów unijnych pokazują, że akcesja nie spowoduje skokowego wzrostu cen" - powiedział w czwartek Jacek Krzyślak, dyrektor departamentu polityki finansowej statystyki i analiz w MF na konferencji prasowej poświęconej oszacowaniu wpływu akcesji do UE na ceny detaliczne w Polsce.
CENY ŻYWNOŚCI, ZMIANY PODATKÓW POŚREDNICH PROINFLACYJNE
Według MF czynnikami wzmacniającymi procesy inflacyjne będzie głównie wzrost cen żywności, najsilniejszy w 2005 roku, zmiany stawek podatków pośrednich oraz kosztów produkcji.
"Nastąpią zmiany cen stawek podatków pośrednich. Zdynamizuje się wzrost gospodarczy, co pozwoli na wzrost zamożności obywateli i popytu i wówczas cen, ale przed nami jeszcze do tego daleka droga" - powiedział Krzyślak.
Resort finansów prognozuje w oparciu o wyliczenia Niezależnego Ośrodka Badań Ekonomicznych, że w latach 2004-2008 największy wzrost inflacji, bo o 1,4 pkt proc., wynikać będzie z tytułu podwyżek VAT i akcyzy, zaś ceny żywności i koszty produkcji podwyższą inflację o 1,3 pkt proc.
Natomiast w przeciwnym kierunku oddziaływać na inflację będzie poprawa konkurencyjności gospodarki oraz zniesienie ceł.
"Wzrost konkurencyjności pozwoli na to, że konsumenci będą mniej zaskakiwania praktykami quasi monopolistycznymi" - powiedział Krzyślak.
Wyliczenia pokazują, że w ciągu pięciu lat od momentu akcesji do UE ceny związane z poprawą konkurencyjności spadną o 0,2 pkt proc., a z powodu zniesienia ceł o 0,3 pkt proc.
Łączny efekt inflacyjny w latach 2004-2008 z tytułu akcesji Polski do UE wyniesie 3,5 pkt proc.
Wskutek akcesji inflacja wzrośnie o 1,1 pkt proc. w roku 2004 oraz o tyle samo w roku przyszłym. W roku 2006 wpływ akcesji na CPI wyniesie 0,7 pkt proc., w 2007 roku 0,4 pkt proc., a w 2008 roku 0,2 pkt proc.
NOBE podało w przedstawionym raporcie, że łącznie indeks CPI w skali rocznej ukształtuje się na poziomie do 1,5 pkt proc. wyższym niż gdyby Polska nie wstępowała do UE.
Projekcja inflacji na ten rok wynosi 3,1 proc. i po około 4 proc. w latach 2005-2008.
"Realizacja projekcji może oznaczać przejściowe problemy z wypełnieniem przez Polskę kryterium inflacyjnego z Maastricht. Należy jednak wziąć pod uwagę, iż w kolejnych latach prowadzona polityka monetarna oraz działania podejmowane w celu spełnienia kryteriów fiskalnych pozwolą na ograniczenie inflacji do poziomu zapewniającego spełnienie inflacyjnego kryterium konwergencji" - napisano w raporcie NOBE.
Ministerstwo Finansów prognozuje jednak, że odbicie inflacji będzie mniejsze niż szacowane przez NOBE, które oznaczałyby przekroczenie celu inflacyjnego RPP w latach 2005-8.
"Gdyby rzeczywiście było tak, jak w raporcie, to RPP musi odpowiednio reagować. Zgodnie z naszymi przewidywaniami, zawartymi w programie konwergencji, inflacja będzie poniżej 3 proc. w latach 2006-7" - powiedział Krzyślak.