Zobacz wcześniejsze odcinki programu "Pomysł na biznes".
Eko notesy powstają z odpadów z warzyw i owoców. Zastępują one 15-20 proc. celulozy z drzew, która jest wykorzystywana do produkcji papieru. Oprócz notesów i usług projektowych firma tworzy m.in. kalendarze ścienne, plakaty i piórniki. Ceny? Od 39 zł do 129 zł.
Paprotnik Studio to działalność dwóch przyjaciółek. Skąd pomysł na taki biznes? - Studiowałyśmy razem na Akademii Sztuk Pięknych. Miałyśmy do czynienia przede wszystkim z projektowaniem książki. W międzyczasie zaczęłyśmy pracować nad różnego rodzaju projektami graficznymi – wspomina Paulina Derecka.
- Wtedy stwierdziłyśmy, że połączymy te dwie umiejętności – projektowanie i szycie i stworzymy własny, unikalny projekt, czyli właśnie notes. - Nie było aż tylu rzemieślniczych rzeczy na rynku, jeśli chodzi o papier. Stąd ten pomysł – dodaje.
Firma powstała w 2015 roku. Pierwsza inwestycja wyniosła 20 tys. zł. To wartość zakupu komputerów, oprogramowania i pierwszego druku.
Właścicielki deklarują, że początkowo notes miał być tylko gadżetem reklamowym dla firm. Z czasem stał się flagowym produktem studia. Produkcja zaczęła się od szycia jego niewielkich ilości. Dziś firma współpracuje z jedną z warszawskich drukarni, która wykonuje dla nich większe ilości zamówień, pomagając w introligatorskich działaniach.
Konkurencja w branży? - Wydaje nam się, że jest jeszcze sporo miejsca na nowe produkty, mimo że na rynku mamy już wiele ciekawych propozycji – uważa Renata Motyka.
Według właścicielek największym problemem w tym biznesie jest czas. Część nakładów jest projektowana i tworzona na indywidualne zamówienia klientów. - Mamy wtedy niewiele czasu na stworzenie np. 500 notesów – tłumaczy Paulina Drecka.
Najlepszym sposobem dotarcia do klientów w tym biznesie są internet, social media oraz targi designu.
Początkowo firma szyła ręcznie ok. 100 sztuk notesów miesięcznie. W ciągu dwóch lat sprzedaż wzrosła dziesięciokrotnie. - Obecnie produkujemy ok. 1000 sztuk notesów miesięcznie dla klientów indywidualnych, firm czy instytucji – wylicza Paulina Derecka. - Dodatkowo w miesiącu pracujemy np. nad jedną większą identyfikacją festiwalu i dwoma mniejszymi brandingami prywatnych przedsiębiorstw – dodaje Renata Motyka.
Plany na przyszłość firmy to zwiększenie nakładów i otwarcie sklepu stacjonarnego.
_ Prowadzisz ciekawą działalność gospodarczą? Napisz: mieszko.rozpedowski@grupawp.pl _