202,5 mln złotych podatku dochodowego zapłacił InPost w 2021 roku - pochwalił się prezes tej firmy Rafał Brzoska we wisie na portalu LinkedIn. Jak skomentował, to najwyższa kwota, jaką do tej pory wpłacił do budżetu.
Za takie pieniądze - według szacunków firmy - można kupić na przykład 202 wozy strażackie, 404 karetki pogotowia, stworzyć 37 żłobków gminnych albo wybudować 14 km jednojezdniowej drogi krajowej. W sumie w ciągu ostatnich czterech lat InPost zapłacił już 326,7 mln zł podatku dochodowego.
Brzoska podkreślił, że płaci największe podatki spośród wszystkich, działających w Polsce firm kurierskich. To także spora kwota nawet gdy porówna się ją z największymi płatnikami CIT w Polsce.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Jakie podatki płacą giganci
Zbiorczych rankingów dotyczących podatkowych rekordzistów za 2021 rok jeszcze nie ma, dla orientacyjnego porównania warto jednak przytoczyć dane za 2020 rok. Wtedy to spośród wszystkich firm działających w Polsce największy CIT, czyli podatek dochodowy od osób prawnych, zapłaciło PGNiG. Było to niemal 2,2 mld zł - czyli 10 razy więcej, niż zapłacił w ubiegłym roku InPost.
Na kolejnych miejscach wśród największych płatników CIT w 2020 roku są PKO BP (który zapłacił niemal 1,3 mld zł podatku), ING Bank Śląski (niecały miliard złotych), Bank Pekao (972 mln zł) i PGE (777 mln zł).
Pozostałe lokaty w pierwszej dziesiątce należą głównie do instytucji finansowych: Santandera, PZU i mBanku. Znalazło się też miejsce dla jedynego detalisty - właściciela Biedronki, firmy Jeronimo Martins Polska, i dla miedziowego giganta - KGHM.
Wielki sukces Paczkomatów
InPost to firma kurierska, która stoi za sukcesem Paczkomatów. W grudniu 2021 roku miała w Polsce już 16 tys. takich maszyn, do tego w Wielkiej Brytanii ma 3 tys. Paczkomatów, a we Francji 300.
Czytaj też: Będzie obniżka podatku PIT. Rząd zdecydował