Bezrobocie w Polsce jest już wyraźnie poniżej 10 procent i pracodawcy nie mają już monopolu na sterowanie rynkiem pracy. Aż jedna trzecia deklaruje podwyżki dla pracowników. W których zawodach będzie o nie najłatwiej?
- Większość firm deklarujących podwyżki twierdzi, że obejmą one wszystkich pracowników - powiedziała Agnieszka Bulik z firmy Randstad. Dodaje, że firmy są w dobrej sytuacji i czują potrzebę zarówno zatrudniania, jak i doceniania pracowników. Pracodawcom potrzeba coraz więcej pracowników, zwłaszcza fachowców. Swoje oferty zgłaszają na portalach internetowych.
Anna Częścik z Grupy Pracuj zauważa, że ostatnio na portalu zgłaszanych jest o kilkanaście procent ofert więcej niż w ubiegłym roku. - Najwięcej dla handlowców, osób obsługujących klienta, specjalistów IT, specjalistów z obszaru finansów, a także z obszaru budownictwa oraz produkcji - wymienia. I to właśnie w tych branżach najłatwiej będzie o podwyżki.
O wzroście wynagrodzeń mówi też Grzegorz Baczewski z Konfederacji Lewiatan. Jak podkreśla, zmniejszające się bezrobocie i rosnące zapotrzebowanie na pracowników mogą się przełożyć na większą presję płacową.
- Pracodawcy nie mówią nie, ale ważne jest, jak to się robi - zaznaczył Grzegorz Baczewski. Ekspert przyznaje, że sytuacja polskich firm jest coraz lepsza. Na to, że polskie przedsiębiorstwa mają się lepiej wpływa przede wszystkim stabilny wzrost gospodarczy i niskie stopy procentowe.