Obecnie najwyższa kara wynosi 5 tysięcy. Trzy duże organizacje pracodawców podpisały porozumienie w sprawie prezydenckiego projektu ustawy. Zaznaczyły w nim, że nie są przeciwne karaniu pracodawców, naruszających przepisy prawa pracy. Uważają jednak, że wysokość kar powinna zróżnicowana w zależności od stopnia społecznej szkodliwości czynu, a także od stopnia winy pracodawcy.
Grażyna Spytek-Bandurska z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" podkreśliła, że pracodawcy nieraz łamią przepisy z powodu ich złej interpretacji, a same przepisy są często niejasno sformułowane.
Przedsiębiorcy ostrzegają, że zaostrzenie kar negatywnie wpłynie na rynek pracy, utrwalając bezrobocie i zjawisko "szarej strefy".