Znaczne uproszczenie zasad przetargów, gdy wartość zamówienia nie przekracza 60 tysięcy euro, przewiduje między innymi rządowa propozycja zmian w ustawie o zamówieniach publicznych.
Rząd zapowiadał, że zamówienia takie zostaną zupełnie zwolnione z przetargów, ale uznał, iż na taką liberalizację przepisów jest za wcześnie. Proponuje więc skrócenie czasu przesyłania ofert i zniesienie wymogu ubiegania się o zgodę prezesa Urzędu Zamówień Publicznych na podpisanie wieloletniej umowy zamiast przetargu.
Nie trzeba też będzie przesyłać ogłoszeń o przetargu do Biuletynu Zamówień Publicznych ani żądać wadium od startujących w przetargu. Odwołania od jego wyników będzie rozpatrywał tylko ogłaszający przetarg.
Ułatwienia mają być wprowadzone także w przetargach o wartości przekraczającej 60 tysięcy euro. Ewentualne skargi wykonawców będą rozpatrywane łącznie, wprowadzona też zostanie instytucja "centralnego zamawiającego", który będzie mógł działać na przykład w imieniu kilku instytucji.
"Gazeta" pisze, że rządowe propozycje mogą już dziś przyjąć komisje sejmowe, a w przyszłym tygodniu mogą trafić do Izby.
_ o zamówieniach publicznych czytaj także: _ Propozycje zmian