"Sytuacja ekonomiczna w sektorze przedsiębiorstw w IV kw. br. pozostała dobra i stabilna, nieco poniżej odczytów z poprzedniego badania. Jednym z czynników obniżających optymizm ocen była duża niepewność odnośnie do oczekiwanego wzrostu podatków, szczególnie widoczna zwłaszcza w branży handlowej" - czytamy w raporcie.
Krótkoterminowe prognozy poprawiły się nieznacznie względem poprzedniego kwartału, pozostały jednak obniżone na tle poprzedniego roku, co może być również powiązane z rosnącą niepewnością, zwłaszcza że jednocześnie poprawiły się prognozy popytu, podał również NBP.
Koniunktura w sektorze przedsiębiorstw poprawiła się i kształtuje się nieznacznie powyżej długookresowej średniej. "Świadczą o tym zarówno wzrosty wskaźników prognoz popytu, zamówień i produkcji na I kwartał 2016 r., jak i dalszy spadek odsetka przedsiębiorstw deklarujących popyt jako barierę rozwoju. Optymistyczne prognozy formułowane przez przedsiębiorstwa pozwalają w najbliższym okresie oczekiwać przyspieszenia dynamiki sprzedaży" - wskazano w materiale.
Według ankiety, prognozy zatrudnienia na I kwartał 2016 r. są zbliżone do prognoz z poprzedniego kwartału (dane odsezonowane). "Od ponad dwóch lat nieprzerwanie więcej firm planuje wzrost zatrudnienia niż jego spadek - wskaźnik prognoz zatrudnienia wzrósł o 0,3 pkt proc. r/r do 7,1 proc. i jest zdecydowanie wyższy od swojej długoterminowej średniej. Ponownie widoczny staje się problem braku pracowników - powoli rośnie odsetek firm, które informują o problemach ze skompletowaniem załogi. Jednak daleko jeszcze do sytuacji obserwowanej w okresie boomu, na przełomie lat 2007/2008, kiedy takie problemy zgłaszało około 14 proc. przedsiębiorstw" - czytamy dalej.
Bank podkreśla, że podwyżki wynagrodzeń planowane na I kwartał 2016 r. będą miały większy zasięg oraz nieco niższą wartość niż w poprzednim kwartale. W perspektywie całego roku 2016 podwyżki wynagrodzeń przewidywane są w 46,1 proc. przedsiębiorstw, a kolejne 12,6 proc. rozważa wzrost przeciętnych płac w 2017 r.
"Ostatni kwartał ubiegłego roku przyniósł wyraźne osłabienie optymizmu wśród inwestorów, co może zapowiadać przejściowe obniżenie aktywności inwestycyjnej. Nowych inwestycji będzie znacznie mniej niż w poprzednich kwartałach, ale nakłady ogółem w badanej próbie nadal powinny rosnąć. Należy się jednak liczyć z tym, że w I kwartale 2016 r. tempo tego wzrostu może być słabsze. Inwestorzy nieco bardziej pesymistycznie niż w poprzednim kwartale ocenili także możliwości kontynuacji już rozpoczętych inwestycji. Jednocześnie zachowali korzystne prognozy zmian wielkości nakładów w perspektywie całego roku" - podał bank centralny.
Według NBP, niepokojącym sygnałem są zwłaszcza zapowiedzi częstszych rezygnacji z rozpoczętych już projektów.
"Wcześniej takie zjawiska pojawiały się wraz z wybuchem kryzysu lub pojawieniem recesji. Obecnie sytuacja firm jest dobra i nic nie wskazuje na jej pogorszenie w najbliższym czasie. Część inwestycji może być jednak odsuwana w czasie i potencjalnie mogą one zostaną uruchomione w dalszej przyszłości. Wskazuje na to z jednej strony niemalejący poziom deklarowanych wydatków na cele rozwojowe na cały 2016 r., przy wyraźnie niższym odsetku nowo planowanych projektów na I kwartał roku. Spadek udziału firm planujących nowe inwestycje uwidocznił się zwłaszcza w grupie największych przedsiębiorstw, jak też w handlu, a więc tam gdzie poziom niepewności w ocenie przyszłości jest obecnie podwyższony" - podsumował bank centralny.
W grudniu 2015 r. w Szybkim Monitoringu NBP wzięło udział 1760 podmiotów wybranych z terenu całego kraju. Były to przedsiębiorstwa z sektora niefinansowego.