W przyszłym roku mniej przedsiębiorców będzie mogło prowadzić uproszczoną księgę i płacić zryczałtowany podatek. Z powodu spadku kursu euro obniżyły się wynikające z przepisów limity – informuje "Rzeczpospolita".
Zgodnie z ustawą o rachunkowości pełną księgę muszą prowadzić firmy, których przychody wyniosły przynajmniej 2 mln euro (oblicza się po średnim kursie euro ogłoszonym przez NBP na pierwszy dzień października roku poprzedzającego rok obrotowy) – wyjaśnia "Rz".
W tym roku w tym dniu wynosił on 4,2795 zł, co oznacza, że w 2019 r. księgi rachunkowe będą musieli prowadzić wszyscy przedsiębiorcy, których przychody z 2018 r. wyniosły co najmniej 8 559 000 zł. Pozostali mogą prowadzić księgę przychodów i rozchodów.
Czytaj też: * *To koniec wzrostu cen paliw. Putin dogadał się z szejkami
Spadł też limit dla przedsiębiorców, którzy chcą płacić zryczałtowany podatek – jest on przewidziany tylko dla przedsiębiorców, których przychody nie przekraczają równowartości 250 tys. euro. W przyszłym roku do ryczałtu będą mieć prawo przedsiębiorcy, których przychody w 2018 r. nie przekroczą 1 069 875 zł. Poprzednio limit był wyższy, wynosił 1 078 425 zł.
Limit dotyczy również firm, które chcą skorzystać z udogodnień dla tzw. małych podatników. Maja prawo do niższej stawki CIT – dziś wynosi 15 proc., za rok ma spaść do 9 proc. Mali podatnicy mogą się rozliczać z urzędem skarbowym co kwartał, jak też korzystać z jednorazowej amortyzacji.
Limit przychodów dla małych podatników to 1,2 mln euro. Z przywilejów skorzystają firmy, których przychody w 2018 r. nie przekroczą 5 135 000 zł. Rok wcześniej kwota ta była o 41 tys. zł wyższa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl