Rada Dialogu Społecznego chce zmian w rządowym podatku od sprzedaży detalicznej. Gremium skupiające przedstawicieli strony społecznej, pracodawców i związków zawodowych, przyjęło stanowisko w tej sprawie.
Rada proponuje, by nowy podatek był roczny i naliczany po przekroczeniu planowanej kwoty wolnej. Rząd chce, by wysokość stawek była uzależniona od miesięcznej sprzedaży. Rada chce też opóźnienia wejścia w życie nowych przepisów. Proponuje wydłużenie vacatio legis z miesiąca do trzech. Wydłużony czas miałby pomóc przygotować się przedsiębiorcom do nowych obowiązków.
Strona społeczna wskazuje też na konieczność zminimalizowania ryzyka uznania rządowego projektu za niezgodny z prawem Unii Europejskiej. W ocenie pracowników i pracodawców, te ryzyka należy rozstrzygnąć przed wejściem w życie nowych przepisów.
Projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej zakłada wprowadzenie dwóch stawek podatkowych. Przychody od 17 do 170 milionów złotych będą opodatkowane na poziomie 0,8 procent. Od nadwyżki, czyli ponad kwotę 170 milionów złotych, podatek będzie wynosił 1,4 procent. Resort finansów szacuje, że w tym roku z tytułu tej daniny do kasy państwa wpłynie prawie 640 milionów złotych.
Zobacz także: Andrzej Faliński: zakaz handlu w niedzielę i nowe regulacje uderzą w polskie firmy
