W 2011 roku upadło 723 firmy - najwięcej od 3 lat. Raport firmy Coface Poland upatruje przyczyn w wahaniach kursu złotego połączonych z rosnącymi inflacją oraz cenami podstawowych surowców i artykułów.
Do tak złego wyniku przyczyniły się kłopoty branży budowlanej. Jej płynność spadła, mimo inwestycji związanych z Euro 2012 oraz dofinansowania projektów infrastrukturalnych przez Unię Europejską - czytamy w raporcie sporządzonym dla Dziennika Gazety Prawnej. Nasilała się bowiem walka na ceny i wiele firm podpisało umowy na warunkach nie gwarantujących pokrycia kosztów.
Gazeta pisze, że nieciekawie jest też w branży handlowej. Klienci szukają coraz tańszych produktów, a w ich poszukiwaniu uciekają z supermarketów i osiedlowych sklepów do dyskontów i hipermarketów. Sprzedawcy chcąc utrzymać obroty zbijają ceny za wszelką cenę i przerzucają koszty na producentów.
Niektórym branżom udało się wyjść z kłopotów finansowych i osiągnąć stabilizację. Tak jest w meblarstwie i metalurgii. - dodaje gazeta.
Czytaj więcej o kondycji polskich firm | |
---|---|
655 firm zbankrutowało. Gorzej nie będzie? W ubiegłym roku częściej niż w 2009 r. upadłość ogłaszały małe firmy. | |
Polskie firmy wykorzystują kryzys. Jest sposób Kryzys jest dobrą okazją dla silnych przedsiębiorców na ekspansję i udział w podziale zagranicznych rynków. | |
Trzy czwarte bankructw dotyczy tych firm 74 proc. upadłości dotyczy małych przedsiębiorstw, 15 proc. firm średniej wielkości. | |
"Nie jesteśmy już zieloną wyspą Europy" Duże przedsiębiorstwa szykują się na kryzys w strefie euro i wstrzymują inwestycje. Eksperci: _ To oznacza mniej nowych miejsc pracy _. |