Rodzicom, którzy wychowują co najmniej jedno dziecko, przysługuje wolne na opiekę nad nim w wymiarze dwóch dni lub 16 godzin. W założeniu ma to ułatwić np. zorganizowanie wizyty lekarskiej albo wspólny wyjazd, ale rodzic w żaden sposób nie musi wykazywać, w jaki sposób wykorzystał ten czas. Są jednak pewne ograniczenia.
Po pierwsze, określony powyżej czas na opiekę przysługuje niezależnie od liczby dzieci. Z tej samej puli skorzystają więc rodzice jedynaka i posiadacze Karty Dużej Rodziny. Po drugie, co najmniej jedno dziecko musi mieć nie więcej niż 14 lat. Górną granicę wyznacza nie koniec roku, w którym dziecko ukończyło ten wiek, lecz dzień urodzin. Jeśli więc rodzice mają jednego syna, który urodził się 4 lutego, to dwa dni z tytułu opieki mogą wziąć najpóźniej tego dnia.
Wolne dni albo godziny
W 2015 r. zmieniły się przepisy. Wcześniej było tak, że na opiekę przysługiwały dwa dni, ale przecież często rodzic nie potrzebuje całego dnia na "załatwienie" sprawy z dzieckiem, bo na wizytę stomatologiczną czy obejrzenie przedstawienia w przedszkolu wystarczają trzy godziny. Aby umożliwić rodzicom większą elastyczność, do Kodeksu pracy wprowadzono możliwość wzięcia wolnego wyliczonego w godzinach.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by rodzic przez 16 kolejnych dni roboczych wychodził godzinę wcześniej, jeśli taka jest akurat potrzeba (po ustaleniu z przełożonym). Pomimo nieobecności w pracy należy mu się pełne wynagrodzenie – dokładnie tak, jak w przypadku urlopu wypoczynkowego.
Od każdej zasady mogę być przewidziane wyjątki. Tak jest w przypadku nauczycieli. 1 stycznia 2018 r. do Karty Nauczyciela wprowadzono odmienną zasadę, że mogą wziąć wolne na opiekę wyłącznie w wymiarze pełnych dni roboczych.
Trzeba brać naraz czy można rozbić?
Przepisy nie precyzują, czy pracownik musi wykorzystać dwa dni wolnego od razu, czy wziąć dwa razy po jednym dniu. Wniosek z tego taki, że zatrudniony może manewrować nimi w zależności od swoich potrzeb. Oczywiście, powinien wcześniej uzyskać zgodę pracodawcy, tak jak przy urlopie wypoczynkowym. Zasady zgłaszania urlopów określa regulamin wewnętrzny. Niepojawienie się w pracy bez uprzedzenia może skutkować naganą, choć oczywiście może się zdarzyć sytuacja awaryjna, w której wcześniejsze zgłoszenie nie jest możliwe.
Wolne z tytułu wychowywania dziecka może przypadać bezpośrednio przed lub po urlopie wypoczynkowym pracownika.
Nie tylko przy pełnym etacie
Z czasu wolnego na sprawowanie opieki skorzystają również rodzice pracujący w niepełnym wymiarze godzin. Wolne jest obliczane proporcjonalnie. Kto zatrudniony jest na 3/4 etatu, może skorzystać z 12 godzin wolnego. Przy połowie etatu będzie to 8 godzin.
Jeśli pracownik jest zatrudniony jednocześnie w kilku firmach, wolne przysługuje mu u każdego pracodawcy. To dlatego, że w ramach równoległego zatrudnienia pracownik może korzystać ze wszystkich uprawnień wynikających z przepisów prawa pracy, a żaden z pracodawców nie może ingerować w sprawy dotyczące odrębnego stosunku pracy. Pamiętajmy jednak: razem to dwa dni w roku. Nie po dwa dni u każdego z pracodawców.
Czytaj też: * *Urlop okolicznościowy. Pracodawca nie może go odmówić
Co innego, jeśli w trakcie roku pracownik zmieni pracę. W nowej firmie dostanie wolne na opiekę tylko pod warunkiem, że nie wykorzystał całej przysługującej mu puli w poprzednim miejscu pracy.
Podczas składania pierwszego w roku wniosku o dni wolne na opiekę nad dzieckiem pracownik musi zadeklarować, czy będzie korzystał z wolnego w wymiarze dni czy godzin. W trakcie roku nie można zmienić wyboru, ale też jeśli ktoś wybierze wymiar godzinowy, to nie ma przeciwwskazań, aby jednorazowo wykorzystał 8 godzin, czyli dzień pracy.
Niewykorzystane - przepada
O ile zwolnienie "na dziecko" może być przez pracownika wykorzystane w dowolnym terminie, to jednak czas na to jest wyraźnie ograniczony do jednego roku kalendarzowego.
Kto nie wykorzystał jeszcze dni ze swojej puli, ma na to czas do końca grudnia.
Jednak uwaga - jeśli matka wykorzystała dwa dni opieki z tego tytułu, to nie może ich już wykorzystać ojciec. I odwrotnie.
Gdy jedno z rodziców nie pracuje
Niektórzy pracodawcy nie są pewni, czy mają obowiązek udzielać wolnego pracownikowi, którego mąż/żona aktualnie nie pracuje, bo jest bezrobotny lub przebywa na urlopie wychowawczym albo macierzyńskim.
To nieuzasadnione. Fakt, że dziecko ma zapewnioną opiekę niepracującego rodzica, nie stanowi przeszkody dla udzielenia pracującemu rodzicowi zwolnienia z tytułu wychowywania dziecka.
Podobnie sytuacja wygląda, gdy jedno z rodziców przebywa na urlopie wychowawczym. Wprawdzie formalnie jest pracownikiem, ale nie świadczy pracy i nie otrzymuje wynagrodzenia, wobec czego nie może skorzystać z dwóch dodatkowych dni. Może to natomiast zrobić pracujący drugi rodzic.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl