Nie chcesz samodzielnie rozliczać PIT za 2016 rok? Może to zrobić za ciebie pracodawca. Ale na złożenie u przełożonego specjalnego druku PIT-12 masz czas tylko do dziś.
Pracownik, który chce uniknąć samodzielnego rozliczania swoich rocznych dochodów, może skorzystać z pomocy pracodawcy - przypomina Ministerstwo Finansów. Jest jednak kilka "ale".
Po pierwsze przed 10 stycznia *musi przekazać pracodawcy oświadczenie PIT-12. Na wypełnienie i dostarczenie firmie, w której pracujemy, specjalnego dokumentu PIT-12 mamy więc czas tylko *do 9 stycznia. Dlaczego? Wszystko przez słówko "przed".
Jeśli zrobimy to już 10 stycznia, będziemy spóźnieni. Pracodawca może oczywiście przyjąć nasze zlecenie po tej dacie, ale nie musi. Wszystko będzie zależało od jego dobrej woli. Wypełnienie PIT-12 trwa tylko kilka chwil, więc lepiej nie zdawać się na interpretacje przepisów przez pracodawcę. Tym bardziej, że sam fiskus nie ma wątpliwości do kiedy trzeba oddać niezbędne dokumenty.
W sieci można znaleźć sporo informacji mówiących o tym, że czas jest "do 10 stycznia". Nawet Ministerstwo Finansów, które przypomina o uciekającym terminie nie precyzuje, że "przed 10 stycznia" to właściwie "do 9 stycznia". A taką właśnie interpretację potwierdzają pracownicy Krajowej Informacji Podatkowej. - Czas na złożenie PIT-12 jest tylko do 9 stycznia. Dokumenty z datą późniejszą mogą sprawiać problemy - usłyszeliśmy.
Czym jest PIT-12? W tym prostym formularzu pracownik stwierdza, że przez cały rok dochody uzyskiwał u jednego płatnika. A na dodatek nie będzie korzystał z ulg podatkowych - w tym z ulgi na dzieci, ulgi internetowej czy preferencyjnego rozliczania dochodów (wspólnie dla małżonków).
Zanim jednak ruszysz do kadr, sprawdź czy przysługuje tobie ten sposób rozliczenia. Z tego rozwiązania może skorzystać tylko osoba, która w 2016 roku uzyskała przychody tylko u jednego płatnika. Jeżeli ktoś zmieniał pracę lub jednocześnie pracował w kilku miejscach rozliczyć z PIT będzie musiał się sam.
Co dalej? Na tym kończy się praca pracownika a zaczyna pracodawca. To właśnie on - po otrzymaniu oświadczenia - jest zobowiązany do obliczenia rocznego podatku danego pracownika na formularzu PIT-40, a potem musi przekazać go do końca lutego do urzędu skarbowego. Pracownik powinien otrzymać potwierdzenie w postaci kopii zeznania podatkowego.
Co zyskujemy, gdy PIT rozliczy za nas pracodawca? Oprócz wygody w postaci uniknięcia wypełniania druków jest jeszcze jedna - niedopłaty lub nadpłaty podatku reguluje też sam pracodawca. Niedopłatę podatku odprowadza z wynagrodzenia pracownika, zwraca też nadpłatę.
Prawo do skorzystania z dobrodziejstw PIT-12 mają etatowcy i stypendyści, czyli dla precyzji lista ta obejmuje: osoby uzyskujące przychody ze stosunku pracy, stosunku służbowego oraz pracy nakładczej, członkowie spółdzielni, osoby otrzymujące emerytury i renty z zagranicy za pośrednictwem płatnika, np. banku, osoby otrzymujące stypendium (np. z uczelni), osoby otrzymujące świadczenia z Funduszu Pracy, tymczasowo aresztowani lub skazani oraz osoby otrzymujące świadczenia integracyjne, np. na podstawie ustawy o zatrudnieniu socjalnym.
Złożyłeś PIT-12, ale jednak chcesz skorzystać z odliczenia ulg? Nic straconego. "Złożenie oświadczenia PIT-12 i sporządzenie przez płatnika PIT-40 nie pozbawia jednak podatnika prawa do złożenia zeznania PIT-36 lub PIT-37 do końca kwietnia" - przypomina Ministerstwo Finansów.