Ruch S.A. zareagował na nasz artykuł "Czarne chmury nad Ruchem" i wysłał pismo do wszystkich swoich pracowników i współpracowników. Firma zapowiada "zapobieganie" przedstawiania jej w negatywnym świetle.
Kilka dni temu opisaliśmy, że byli agenci sieci zarzucają firmie m.in. wyłudzanie pieniędzy i bezzasadne obcinanie wynagrodzenia. Money.pl dotarł do oficjalnego pisma, które zostało udostępnione w firmowym intranecie w sprawie artykułu. Zapoznać się z nim mógł każdy pracownik i współpracownik sieci.
W piśmie, Ruch S.A. stwierdza, że nasz artykuł "nie jest poparty sprawdzonymi materiałami i informacjami". Pojawia się też zapewnienie, że "każda ponowna próba przedstawienia Ruch S.A. oraz agentów w negatywnym świetle będzie weryfikowana, a także zostaną podjęte kroki zapobiegania takim ruchom". Pod pismem nie ma niczyjego podpisu.
Mateusz Madejski (czerwone podkreślenie pochodzi od autora)
Ruch w liście skierowanym do swoich pracowników informuje również, że żąda usunięcia artykułu, a także dąży do tego, by serwis money.pl opublikował oficjalne przeprosiny.
Do wpisu w intranecie dołączone jest pismo do redakcji money.pl. W nim firma informuje o swoim stanowisku co do not obciążeniowych, jak i systemu kasowego. W większości argumenty z tego pisma pojawiły się jednak już w tekście "Czarne chmury nad Ruchem...".
W sprawie not obciążeniowych Ruch pisze na przykład, że są one wystawiane "wyłącznie w uzasadnionych przypadkach". Tymczasem tak brzmi wypowiedź rzeczniczki Ruchu, którą cytowaliśmy w naszym tekście:
- Takie noty obciążeniowe wystawiane są wyłącznie w uzasadnionych sytuacjach, kiedy agent ewidentnie dopuszcza się naruszeń umowy. Proces rozliczeń z agentami prowadzony jest w sposób transparentny - mówiła nam Joanna Dzwonkowska.
O problemach Ruchu już dwa tygodnie temu pisał też Press. Serwis cytował Krzysztofa Wiejaka, redaktora naczelnego "Dziennika Wschodniego".
- Ostatnio zatory płatnicze zrobiły się na tyle duże, że postanowiłem interweniować. W odpowiedzi dostałem propozycję od Ruchu, zgodnie z którą zadłużenie wobec naszego wydawnictwa ma być rozłożone na trzy raty, z tym że ostatnia ma przypaść na koniec 2020 roku - mówił "Pressowi". Zaznaczał, że problemy z rozliczeniami z Ruchem ma od dawna.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl