VAT płacony ryczałtowo i rezygnacja z kas fiskalnych dla małych podatników – to jedna z bardziej radykalnych zmian zaproponowanych przez minister finansów, wicepremier Zytę Gilowską.
Takie rozwiązanie korzystne byłoby dla wszystkich. Podatnicy nie musieliby prowadzić skomplikowanej księgowości, śledzić wciąż zmieniających się przepisów i drżeć przed kontrolą. Fiskus zyskałby na uproszczeniu w ściąganiu podatku – mniej podatników do skontrolowania i pewne, stałe wpływy – to niższe koszty administracji skarbowej i większa przewidywalność przychodów budżetowych. Zryczałtowany VAT to zysk także dla konsumentów.
Obecnie drobni przedsiębiorcy, świadczący usługi dla ludności, do ceny sprzedaży za każdym razem doliczyć muszą podatek w wysokości od 3 do 22 procent. Po proponowanych przez Ministerstwo Finansów zmianach ryczałt, rozłożony na wszystkie transakcje, spowodowałby ostatecznie niższe obciążenie podatkiem cen detalicznych.
Taka, na pozór paradoksalna, sytuacja, w której na wprowadzeniu zmiany wszyscy zyskują, bierze się stąd, że efektywna stawka VAT w obrocie wewnątrz kraju wynosi około 3% - twierdzi Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha.
Ponieważ podatnik VAT może dziś odliczyć kwoty podatku naliczonego od dokonanych zakupów, często nie rozdziela zakupów na potrzeby firmy od prywatnej konsumpcji.
Można powiedzieć, że drobni podatnicy VAT, dzięki odliczaniu prywatnych zakupów, są w tej chwili jego beneficjentami. Przypuszczalnie jednak, jeśli będą mieli taką możliwość, wybiorą raczej prostszą i tańszą księgowość oraz bezpieczeństwo fiskalne. Zwłaszcza, że, jak twierdzi Gazeta Wyborcza, miesięczna stawka ryczałtu wynosić miałaby tylko 222 złote.
Wprowadzenie zmian zmartwiłoby chyba tylko producentów kas rejestrujących. Jeśli bowiem przedsiębiorca płacić będzie ryczałt, zniknie konieczność ewidencjonowania każdej jego transakcji.
*KOMENTARZ *
VAT jest bardzo skomplikowanym, kosztownym i podatnym na patologie podatkiem. Nie trzeba napadać na bank, wystarczy wystawić deklarację VAT, by uzyskać z od państwa zwrot dużych pieniędzy. VAT powszechnie stosowany jest też nieefektywny fiskalnie.
Z naszych badań (2004 r.) wynikało, że efektywna stawka VAT-u w obrocie wewnątrz kraju wynosiła około 3%. Przy stawkach ryczałtowych budżet miałby stały, pewny roczny dochód, bez konieczności kontrolowania setek tysięcy drobnych przedsiębiorców.
*Andrzej Sadowski Centrum im. Adama Smitha *