W ciągu najbliższych dwóch - trzech tygodni przedstawię założenia dotyczące przyszłości nadzoru nad majątkiem Skarbu Państwa - zapowiedział szef MSP Dawid Jackiewicz. Podkreślił, że projekty ustaw w tej sprawie zaprezentuje do końca czerwca, a likwidację MSP planuje na przełomie 2016 i 2017 r.
O likwidację resortu skarbu pytała we wtorek szefa MSP, podczas posiedzenia rządu, premier Beata Szydło.
- Założenia dotyczące przyszłości nadzoru nad majątkiem Skarbu Państwa chciałbym przedstawić (...) w ciągu najbliższych dwóch - maksymalnie trzech tygodni. Projekty ustaw, które będą związane z tym dokumentem, chciałbym państwu przedstawić najpóźniej do końca czerwca, a likwidację Ministerstwa Skarbu Państwa i przekształcenie go w agencję rządową bądź też holding - to jeszcze jest kwestia do rozstrzygnięcia - chciałbym przeprowadzić na przełomie 2016 i 2017 roku - zaznaczył minister skarbu.
Jak mówił, chciałby zakończyć proces likwidacji MSP nie później niż w połowie 2017 roku. - To jest data końcowa istnienia Ministerstwa Skarbu Państwa i moment powołania nowego podmiotu - o wiele skuteczniejszego, jeśli chodzi o dbałość (...) państwowego majątku - podkreślił.
Minister, przedstawiając we wtorek dokonania swojego resortu w pierwszym półroczu rządu, mówił, że zmienił filozofię funkcjonowania tego ministerstwa. Wyjaśnił, że za czasów rządu PO-PSL resort skarbu był ministerstwem prywatyzacji. - Na przestrzeni ostatnich ośmiu lat rządy PO i PSL postawiły przede wszystkim na wyzbywanie się akcji, udziałów w majątku państwowym, w spółkach Skarbu Państwa, w tym też w podmiotach strategicznych dla interesów gospodarczych i bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju. Odeszliśmy od prywatyzacji nastawionej jedynie na pozyskiwanie funduszy, potrzebnych (...) na zasypywanie "dziury budżetowej" - podkreślił. Dodał, że obecnym kierunkiem działań MSP jest budowa wartości państwowego majątku, jego pozycji rynkowej.
Przypomniał, że nowela ustawy w tej sprawie oraz rozporządzenia, autorstwa MSP, dają "silne, realne narzędzie w postaci możliwości ingerowania przez rząd wówczas, gdy strategicznym podmiotom groziłoby wrogie przejęcie".
Te zmiany - jak mówił - służą "profesjonalizacji nadzoru właścicielskiego". "Majątek" (państwowy - PAP) ma budować pozycję naszej gospodarki, a nie być wyłącznie "źródłem szybkich i stosunkowo niewielkich zastrzyków finansowych".
Jackiewicz mówił ponadto o reformie zarządzania aktywami Skarbu Państwa. - W wyniku tej reformy zidentyfikowaliśmy podmioty o charakterze misyjnym (...). Te podmioty są systematycznie i płynnie przekazywane do stosownych resortów - wyjaśnił. Wskazał, że spółki związane z branżą energetyczną, z funkcjonowaniem sektora obronnego, z działalnością gospodarki morskiej trafiły pod nadzór odpowiednio ministrów: energii, obrony narodowej oraz gospodarki morskiej.
Szef MSP mówił też o przygotowanym przez jego resort projekcie ustawy o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami. Zwrócił uwagę, że pensje menedżerów spółek z udziałem Skarbu Państwa mają zależeć m.in. od sytuacji finansowej i wielkości spółki oraz realizacji celów inwestycyjnych. - Skończyliśmy (...) z mechanizmem dosyć patologicznym, który zastaliśmy po poprzednikach, w którym wynagrodzenia często sięgające milionów złotych nie były uzależnione od wyników osiąganych przez dany podmiot - tłumaczył.
Podkreślił, że nowe zasady wynagradzania władz spółek z udziałem Skarbu Państwa mają przynieść blisko 60 mln zł oszczędności rocznie.
Jackiewicz mówił ponadto o przygotowanych przez MSP nowelach rozporządzeń znoszących obowiązek publikacji w prasie ogłoszeń spółek Skarbu Państwa. - Zastąpiliśmy ten obowiązek koniecznością publikacji ogłoszeń w Biuletynie Informacji Publicznej na stronach internetowych poszczególnych ministerstw - wyjaśnił. Dodał, że ma to dać oszczędności co najmniej 8 mln zł rocznie.
- Opracowaliśmy też dokument "Założenia polityki dywidendowej w spółkach z udziałem Skarbu Państwa na lata 2017-2019". Określa on zasady poboru dywidend w spółkach, w których Skarb Państwa wykonuje prawa z akcji i udziałów. Dokument ten prezentuje standardy, którymi należy się kierować przy określeniu poziomu dywidendy - podkreślił. Jak wyjaśnił, jego celem jest "stymulowanie bezpiecznego rozwoju spółek z udziałem Skarbu Państwa" oraz budowa ich wartości w perspektywie długoterminowej. - Jest to też wyraz szacunku dla akcjonariuszy, którzy dzięki temu mogą przewidywać - w perspektywie kilkuletniej - jakiej wysokości dywidendy z tytułu zainwestowanych przez siebie środków będą mogli osiągać - zaznaczył.
Szef MSP mówił też o dokumencie "Dobre praktyki w zakresie prowadzenia działalności sponsoringowej przez spółki z udziałem Skarbu Państwa". - Jest on skierowany do organów spółek, w których Skarb Państwa w sposób bezpośredni lub pośredni sprawuje władztwo korporacyjne oraz stanowi wyraz oczekiwań Ministerstwa Skarbu Państwa dotyczących prowadzenia działalności w tym obszarze - wyjaśnił.
- Działania sponsoringowe - w naszym przekonaniu - powinny być podejmowane przez spółki w sposób transparentny i odpowiedzialny; po spełnieniu warunków długookresowej stabilności ekonomiczno-finansowej oraz przy założeniu uzyskania wymiernych efektów - przekonywał.
Minister skarbu poinformował, że jego resort prowadzi "intensywne działania stwarzające warunki do współpracy pomiędzy spółkami Skarbu Państwa". - Chodzi nam o to, by zbudować przeświadczenie, że w pierwszej kolejności najlepiej korzystać z ofert, usług, możliwości, które oferują inne podmioty będące spółkami Skarbu Państwa. To rzecz - wydaje mi się - zupełnie naturalna na całym świecie, (...) że w pierwszej kolejności prezesi dużych podmiotów, dużych spółek państwowych kierują swoje zapytania, oferty, propozycje do innych, rodzimych podmiotów - zaznaczył.
Szef MSP podał też, że w ramach reorganizacji resortu zmniejszono stan zatrudnienia o 56 etatów, a w radach nadzorczych niektórych spółek SP, np. medialnych, zredukowano liczbę miejsc o blisko 40.
Minister skarbu poinformował również o przekazaniu ponad 100 działek o wartości blisko 300 mln zł na rzecz Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki (CZMP) w Łodzi, jednego z największych specjalistycznych ośrodków medycznych w Polsce. Zauważył, że przez 19 lat nie udawało się rozwiązać tego problemu, a jego resort zrobił to w ciągu kilku tygodni.